MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Krzysztof Hildebrandt, prezydent Wejherowa: Razem z mieszkańcami dużo osiągnęliśmy

Robert Gębuś
Robert Gębuś
Krzysztof Hildebrandt, prezydent Wejherowa: Razem z mieszkańcami dużo osiągnęliśmy
Krzysztof Hildebrandt, prezydent Wejherowa: Razem z mieszkańcami dużo osiągnęliśmy UM Wejherowo / Dziennik Bałtycki
- Razem z mieszkańcami dużo osiągnęliśmy oraz rozpoczęliśmy znaczące przedsięwzięcia i inwestycje, za które czuję się odpowiedzialny - mówi Krzysztof Hildebrandt, prezydent Wejherowa, którego przepytaliśmy w ramach nowego cyklu "Dziennika Bałtyckiego" - Samorząd od nowa.

Przez ponad ćwierć wieku jest pan wybierany na prezydenta Wejherowa. Taka ciągłość władzy ułatwia pracę nad rozpoczętymi projektami? Czym w tym kontekście jest "projekt Wejherowo" o którym pan wspomina i co w jego ramach chciałby pan zrealizować w najbliższej kadencji?

- „Projekt Wejherowo” należy rozpatrywać całościowo. To wieloletni proces przemian, podczas których Wejherowo z postrzeganej wcześniej „sypialni” Trójmiasta zostało całkowicie przebudowane i mam nadzieję, że mieszkańcy to dostrzegają. Polepszyła się jakość życia mieszkańców Wejherowa i wzrosła atrakcyjność miasta m.in. turystycznie. Nikt nie może zaprzeczyć, że Wejherowo bardzo się zmieniło, wypiękniało i rozwinęło.

Przez te wszystkie lata udało się przeprowadzić wiele inwestycji m.in. przebudowę układów komunikacyjnych, dzięki którym łatwiej jest przemieszczać się przez miasto. To także inwestycje w naszą spuściznę historyczną – renowację przeszła Kalwaria Wejherowska, zrewitalizowany został Park Miejski i Śródmieście Wejherowa z remontem substancji zabytkowej i zaniedbanych podwórek. Inwestujemy w kulturę i obiekty sportowo-rekreacyjne. Bardzo ważne jest dla nas także bezpieczeństwo, stąd rozbudowany system monitoringu miejskiego i inwestycja w oświatę. Skupiamy się na podnoszeniu jakości życia i potrzebach swoich mieszkańców, Wejherowo ma być miejscem przyjaznym, które gwarantuje wysoką jakość życia.

Jeszcze jest do dokończenia kilka przedsięwzięć drogowych, dużych inwestycji strategicznych, jak Węzeł Zryw. Jednak nadszedł właśnie czas, aby w coraz większym zakresie realizować zadania mniejsze, bardziej lokalne, przede wszystkim drogi w dzielnicach i na osiedlach. Zamierzam zwiększyć nacisk na powstawanie miejsc pracy w Wejherowie, jak też wzbogacać ofertę kulturalną i sportową spędzania wolnego czasu.

Tylko w tym roku miasto planuje wydać ok. 60 mln zł na inwestycje. Jak w kontekście wydatków kształtuje się sytuacja finansowa miasta w dynamicznej sytuacji rosnących kosztów pracy i m.in. energii? Czy uda się te plany zrealizować?

- Dla większości polskich miast jest to trudny czas. Przez ostatnie lata przyszło nam się zmierzyć z wieloma olbrzymimi problemami społecznymi, politycznymi i gospodarczo-ekonomicznymi, które wcześniej, w najnowszej historii nigdy nie miały miejsca. Czekamy na rozwiązania rządowe, które mają poprawić finansowanie samorządów, aby dochody pozwalały na pokrycie wydatków. Jednak pomimo tych problemów staramy się, aby miasto wciąż się rozwijało. Stąd nasze starania m.in. o środki zewnętrzne.

Lista inwestycji, które zakończyliśmy, jest znacząca. Obecnie realizujemy rozpoczęte i nowe zadania, które wpisują się w długofalowe projekty i zamierzenia, zgodnie ze strategią rozwoju miasta. Nadchodzi też czas realizacji inwestycji bardziej lokalnych, w dzielnicach i na osiedlach.

Rewitalizacja Parku Miejskiego, budowa Wodnych Ogrodów - to ważne miejsca, które udało się stworzyć z myślą o wypoczynku mieszkańców. Czy w obecnej kadencji ten kierunek rozwoju będzie kontynuowany? Czy planowane jest utworzenie kolejnych miejsc wypoczynku i rekreacji?

- W minionym czasie powstało w Wejherowie wiele miejsc sportowo-rekreacyjnych z myślą o wypoczynku mieszkańców m.in. tereny zielone z infrastrukturą rekreacyjną – Park Miejski, Park Cedron i Park Kaszubski, ścieżki pieszo-rowerowe, Wodne Ogrody, które pełnią także funkcję Centrum Integracji Społecznej. Wszystkie te inwestycje sprawiły, że Wejherowo jest postrzegane jako miejsce atrakcyjne turystycznie. W tym miejscu należy także podkreślić, że miasto jest ograniczone przestrzennie, co powoduje, że brakuje po prostu terenów na kolejne inwestycje. Ktoś powiedział, że nie ma rzeczy, której nie można zdobyć wytrwałą pracą i pilnym staraniem. I znów powtórzę, że będę się starał, aby Wejherowo było miastem przyjaznym i atrakcyjnym dla mieszkańców.

Rusza przebudowa linii kolejowej 202. W jaki sposób Wejherowo chce rozwiązać kłopoty komunikacyjne podczas trwania przebudowy linii przez PKP? Jak ta inwestycja zmieni miasto, kiedy już zostanie zakończona, chodzi m.in. o budowę tuneli?

- Po wieloletnich trudnych rozmowach z PKP w zakresie docelowych bezkolizyjnych rozwiązań komunikacyjnych na terenie naszego miasta, 18 lipca 2017 r. podpisaliśmy porozumienie z zarządem PKP, które określa zakres inwestycji realizowany przez PKP, dotyczący przede wszystkim budowy przejazdów pod torami przy Węzłach: Śmiechowo (Zryw) i Nanice. To duże wyzwanie nie tylko po stronie kolei, ale także po stronie miasta, ponieważ z budową kolejowych wiaduktów związane są inwestycje drogowe. Jest to trudne zadanie zarówno dla PKP, jak i dla miasta, jednak znacząco wpłynie na poprawę komunikacji i bezpieczeństwo mieszkańców. Wybudowany już Węzeł Wejherowo (Kwiatowa) istotnie ułatwiło mieszkańcom poruszanie się po mieście.

Czy ma pan pomysły na przyciągnięcie do Wejherowa większych inwestorów? A może tacy już pojawili się na horyzoncie?

- W Wejherowie, ze względu na położenie, nie ma terenów inwestycyjnych. Dlatego działające w mieście firmy staramy się dobrze skomunikować. Trwa właśnie budowa ul. Karnowskiego z przebudową ul. Budowlanych w Wejherowie. To oczekiwana przez mieszkańców i przedsiębiorców prowadzących działalność w tej dzielnicy inwestycja, która rozwiąże problemy komunikacyjne w tym rejonie. Współpracujemy także z NORDA Biznes Regionalną Izbą Przedsiębiorców i Cechem Rzemiosł Małych i Średnich Przedsiębiorstw. Właśnie na rozwój usług i rzemiosła w naszym mieście liczymy.

Które z planowanych inwestycji w obecnej kadencji uważa pan za priorytetowe?

- W tym momencie za najważniejsze uważam wszystkie sprawy wynikające z zapisów o współpracy z PKP. Poza tym rozwój miasta musi być przede wszystkim zrównoważony. Nie można żadnego zadania pominąć lub minimalizować, a poza tym różne zadania są priorytetowe dla różnych grup mieszkańców. W mojej ocenie w najbliższych latach priorytetem dla rozwoju miasta będzie po pierwsze ustabilizowanie finansów miasta, przede wszystkim w kontekście niedoszacowanej przez władze centrale subwencji oświatowej. Będzie to także tworzenie warunków do powstawania nowych firm i rozwoju biznesu oraz miejsc pracy. Dużą wagę przywiązujemy do likwidacji tzw. niskiej emisji, czyli starych pieców i zastąpienie ich ogrzewaniem ekologicznym oraz utrzymania jakości usług i kosztów odbioru i zagospodarowania odpadów.

Mam świadomość tego, że jest jeszcze sporo do zrobienia, że musimy zaspokoić potrzeby i oczekiwania wejherowian w wielu obszarach naszego życia. Razem z mieszkańcami dużo osiągnęliśmy oraz rozpoczęliśmy znaczące przedsięwzięcia i inwestycje, za które czuję się odpowiedzialny.

Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź "Dziennik Bałtycki" codziennie. Obserwuj dziennikbaltycki.pl!

od 7 lat
Wideo

Znaleziono ślady ptasiej grypy w Teksasie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki