Apel prezydenta to dalszy ciąg przepychanek między kandydatami na prezydenta Gdańska, o to, kto, gdzie i z kim chce lub nie chce debatować.
Ostatnio prezydent Adamowicz zrezygnował z debaty w Radiu Gdańsk, tłumacząc się m.in. zaplanowanym dużo wcześniej otwarciem boiska. Kacper Płażyński nie przyszedł z kolei na debatę Gazety Wyborczej, a Jarosław Wałęsa... na obie, stawiając warunek, że w debatach nie będzie brał udziału, jak nie będzie wszystkich konkurentów.
Istotą demokracji jest debata, wyborcy mają prawo poznać nasze zdanie. Apeluję więc do środowisk akademickich o zorganizowanie na neutralnym gruncie debaty, w której żaden z kandydatów, mam nadzieję, nie odmówi udziału. Jest potrzeba, aby kandydaci spotkali się razem, dlatego myślę że środowiska akademickie są odpowiednie do zorganizowania takiej debaty- mówił dziś przed sesją Adamowicz.
Wiceprezydent Aleksandra Dulkiewicz zapowiedziała, że jeszcze dziś wyjdą w tej sprawie listy do wszystkich kandydatów na prezydenta oraz do rektora Uniwersytetu Gdańskiego.
Adamowicz z kolei podkreślił też, że cieszy się z wyroku sądu ws. premiera Morawieckiego, który musi przeprosić za kłamstwa o tym, że za rządów PO nie powstały drogi i mosty.
- Nasz sztab również będzie występował na drogę sądową, jeżeli uczestnicy kampanii będą używali kłamstw - powiedział Adamowicz.
Flesz wyborczy: Jak głosować poza miejscem zameldowania?
vivi24/x-news
POLECAMY NA DZIENNIKBALTYCKI.PL:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?