Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Na noże i widelce. Istnieje kuchnia, która wyjątkowo służy ludziom nad Bałtykiem

Arkadiusz Onasch
Warto jeść sezonowe owoce i warzywa, rosnące w naszym klimacie, z okazjonalną konsumpcją produktów egzotycznych
Warto jeść sezonowe owoce i warzywa, rosnące w naszym klimacie, z okazjonalną konsumpcją produktów egzotycznych 123rf
Co rusz media poruszają temat najwłaściwszej diety, która w zdrowiu, dobrym samopoczuciu oraz w pełni sił pozwoli nam dożyć późnej starości. Najmniej słyszani są lekarze i dietetycy, a najgłośniej influencerzy oraz laboratoria, które dany produkt badały tak, żeby wyszło to, za co im zapłacono. Sinusoida wyników badań jest jak górska kolejka; raz masło, raz margaryna na górze. Raz jajka są cacy, bo hodowcy drobiu badania zlecają, innym razem najlepsze jest tofu, gdy ekspertyzę zlecił Brazylijski Związek Uprawy Soi GMO.

Raz kawa zdrowa, drugi raz jest niezdrowa, bo badanie zleciło Chińskie Towarzystwo Przyjaciół Zielonej Herbaty.
Producenci antyutleniaczy namawiają do ich suplementowania, pospołu z producentami preparatów antynowotworowych – od ich nadużywania zapadalność na nowotwory rośnie wszak jak na drożdżach i jedni i drudzy mogą zarobić.

Nadbałtycka kuchnia

Włoskie laboratoria badają oliwę z Sycylii, greckie instytuty sezam, tureckie zakłady molekularne oglądają migdały, holenderskie instytucje mierzą nabiał z krów holendersko-fryzyjskich, a norweskie przyglądają się z jak najlepszej strony łososiom. Czesi w instytutach dowodzą umiarkowanej szkodliwości picia piwa, a Francuzi pod tym samym kontem w placówkach badawczych przypatrują się wytrawnemu cydrowi.

Nawet w połowie normalny człowiek dostaje od tego mózgopląsu, z bezwarunkowymi epizodami szczękościskowymi.
Odnosząc się z szacunkiem do szkiełka i oka badaczy, dietetyków i holdingów pararolniczych mam wszystkim rozumnym ludziom do zaproponowania coś całkiem odmiennego: dietę nadbałtycką.

Co jadamy nad Bałtykiem?

Dieta nadbałtycka ma mnóstwo zalet. W odróżnieniu od śródziemnomorskiej nie wymaga trucia Matki Ziemi długimi łańcuchami dostaw – wszystko mamy pod ręką.

Dieta nadbałtycka oparta jest z grubsza o:

  • mięso wyhodowane na lokalnych roślinach – bez soi odmiany GMO i pestycydów oraz herbicydów z upraw, pod które wycięto Puszczę Amazońską, pośrednio zabijając dzikie zwierzęta, zabierając im siedliska, pod „kotlety” i „mleko” sojowe dla wegan,
  • dzikie ryby z Bałtyku i jezior, bez ryb które w trakcie hodowli zmieniają swój naturalny kolor na pomarańczowy,
  • jajka i przetwory mleczne oparte o dziką fermentację,
  • sezonowe owoce i warzywa, rosnące w naszym klimacie, z okazjonalną konsumpcją produktów egzotycznych,
  • rośliny okopowe,
  • łamane ziarna zbóż (kasze)
  • całe ziarna roślin strączkowych jak groch i fasola,
  • kiszonki - słowiańskie kimchi (po myślniku napisałem dla zmanierowanych),
  • pieczywo pełnoziarniste na zakwasie i bez spulchniaczy (podpłomyki).

Tysiące książek kucharskich od setek lat są pełne kart i przepisów opartych tylko o te składniki. Nie ma lepszego chleba jak fiński, smaczniejszych polędwic jak te na wietrze litewskim suszone, śledzi urodziwszych smakiem jak nasze z Jastarni nie ma nigdzie. Nie do pobicia są pieczone po szwedzku brukwie. Dieta nadbałtycka nie tylko jest ciekawsza kulinarnie jak śródziemnomorska. Nie tylko jest smaczniejsza i zdrowsza. Ta dieta jest nasza, naturalna, prawdziwa, przez setki pokoleń naszych przodków wykształcona, aby tworzyć jak najsmaczniej z tego, co tutejsze, pod ręką dostępne, za płotem wyrosłe. Nasi dziadowie i prababki nie wymarły, chociaż rzeczywiście jadały „obciachowo”, z pominięciem śmieciowego jedzenia z marketu czy foodtrucka. Na raka przodkowie też nie chorowali tak często jak my.

Dieta bałtycka jeszcze nie jest modna. Jeszcze żaden influencer za jej propagowanie limuzyny sobie nie kupił. Ale kto mądry, ten w mig pojmie, co jest zdrowe, prawdziwe i autentycznie lokalne.

Do diety bałtyckiej zapraszam, do jej propagowania namawiam – Polacy, Skandynawowie, Żmudzini i Inflantczycy nie gęsi i swe morze oraz dietę mają!

Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź "Dziennik Bałtycki" codziennie. Obserwuj dziennikbaltycki.pl!

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Surówka z rzodkiewki

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki