Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pięściarze bokserom i nie tylko. Kalendarz na rzecz zwierząt

Martyna Misiewicz
Iwona Guzowska stanęła do walki o los zwierząt. Pozowała do zdjęć w jednej z warszawskich klinik weterynaryjnych
Iwona Guzowska stanęła do walki o los zwierząt. Pozowała do zdjęć w jednej z warszawskich klinik weterynaryjnych zdjęcie robert baka
Dwunastu sportowców, często znanych z pierwszych stron gazet, stanęło przed obiektywem fotografa w nietypowej scenerii,aby uwrażliwić nas na los porzucanych i cierpiących psów. Powstał kalendarz.

Psy znane jako najlepsi przyjaciele człowieka kocha się dozgonnie lub traktuje obojętnie, co dotyczy także ich losu. Aby jednak wpłynąć na poprawę życia czworonogów, które często nie z własnej winy trafiły do schroniska, powstała kampania społeczna - "Pięściarze bokserom i nie tylko". W jej ramach pojawił się kalendarz, którego pomysłodawcą jest Mirosław Milewski.

Dwunastu sportowców, często znanych z pierwszych stron gazet, stanęło przed obiektywem fotografa w nietypowej scenerii, jaki i sytuacji, aby uwrażliwić nas na los por**zucanych i cierpiących psów.

Na jednej ze stron kalendarza zobaczymy Iwonę Guzowską, która walczy na ringu i w obronie praw zwierząt. Posłanka wcieliła się w rolę psa podczas wizyty w klinice weterynaryjnej.

- Każdy z nas jest lub możliwe, że będzie właścicielem jakiegoś zwierzęcia, a tu najważniejsza jest odpowiedzialność - tłumaczy swój udział w kampanii Guzowska. - Tyle, że nie każdy do tego tak podchodzi. Właśnie dlatego wspólnie z kolegami uczestniczyliśmy w projekcie - aby uczulić ludzi na los zwierząt.

Przemysław Saleta zagrał czworonoga porzuconego na poboczu. Do akcji przyłączyli się też inni sportowcy, m.in. Mariusz Wach, który wcielił się w psa topionego w rzece, i Łukasz Maszczyk będący porzuconym prezentem na wysypisku.

- Nasza kampania ma zwrócić uwagę na to, jak traktowane są zwierzęta w Polsce - tłumaczy Jakub Szaforski, koordynator projektu. - Ludzie wyrzucają psy, gdy wyjeżdżają na wakacje, znęcają się nad nimi. Poprzez środowisko sportowców chcemy zwrócić uwagę na problem, który jest nagminny.

Każde z wykonanych przez Roberta Bakę zdjęć jest inne, ale łączy je jeden wspólny element - czapka pies. Każdy ze sportowców miał ją podczas sesji na sobie. W połączeniu z tłem jest to jednak zabawny rekwizyt, zdaniem autora ma wywołać w patrzącym refleksję.

Dochód ze sprzedaży kalendarza będzie przeznaczony na zakup karmy dla bezdomnych psów i kotów.

Treści, za które warto zapłacić!
REPORTAŻE, WYWIADY, CIEKAWOSTKI


Zobacz nasze Magazyny: REJSY, HISTORIA, NA WEEKEND

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki