Obudź się, Polsko!

Ale lud - krnąbrny. Tyle starań, marszów, przemówień, transparentów, protestów, konferencji prasowych, tekstów, filmów, miasteczek namiotowych, namawiania, zachęcania, przekonywania, pokrzykiwania, łajania, obrażania - i wszystko na nic. 

Jadę nowym wiaduktem do Letnicy, by przyjacielowi, który przyjechał z Warszawy, pokazać gdański stadion (tam gdzie było kartoflisko… et cetera), ale nie cieszą mnie nowe ulice, tunele, domy ani nawet stadion, bo wiem, że to tylko pic i fotomontaż, wynik zaczadzenia, uroku, który na nas - jak na śpiącą królewnę - rzuciła zła czarownica. Ukłuła w palec i jakiś jad okropny, usypiający wsączył się nam w krew i zapadliśmy w sen. 

Skutkiem tego pod koniec grudnia 2012 roku Platforma Obywatelska miała poparcie o 10 procent większe niż Prawo i Sprawiedliwość (według TNS Polska). Nawet coraz to nowe rewelacje na temat smoleńskiego zamachu, przedstawiane przez zespół posła Macierewicza i jego ekspertów, które jak ostry dźwięk budzika drążyć powinny nasze ucho (wrak, wraku, wrakiem, o wraku, et cetera), nie robią należytego wrażenia.

Czytaj więcej felietonów i komentarzy Barbary Szczepuły

Aż wierzyć się nie chce! Nikt się nie zrywa, na koń nie siada, za szablę nie chwyta. Co się stało z Polakami? Pozwalamy sobie w kaszę dmuchać, rosyjski kit wciskać? Sensacja (trotylu, trotylem, o trotylu et cetera) goni sensację, a lud śpi snem sprawiedliwego.

Dziennikarz jednej z telewizji próbuje nam w korespondencji z Moskwy wmówić, że tam ludzie zapomnieli o Leninie. Młodzież podobno w ogóle nie wie, kim był. "Zdaje się, że brał udział w wojnie ojczyźnianej" - mówi młody człowiek przed kamerą. Inny jednak dodaje, że Rosja nie może rezygnować z takiej świetnej marki, porównywalnej z coca-colą! Więc - jak kiedyś - budują muzea wodza światowego proletariatu! Znaczy - obudzili się.

Obudź się wreszcie i ty, Polsko! Zrzuć kajdany! A póki co - Do Siego Roku!

CZYTAJ INNE FELIETONY/ BLOGI:

• Subiektywny ranking Tomasza Rozwadowskiego
• Cotygodniowe raporty Henryka Tronowicza