18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nie narzekać! Nie rozmawiać o kryzysie!

Barbara Szczepuła, publicystka
Barbara Szczepuła
Barbara Szczepuła
Przedwczoraj piłam cappuccino w sympatycznej kawiarni w Gdyni i zachwyciłam się inskrypcjami widniejącymi na ścianie. Oprócz banalnego "Nie palić!", napisano: "Nie rozmawiać o kryzysie!", "Nie narzekać!". Podejrzewam, że właściciel należy do przebrzydłych platformersów, bo gdyby był zwolennikiem opozycji, napisałby: "Narzekanie mile widziane" - i wszyscy siedzieliby z wściekłymi minami, psiocząc na rząd i prezydenta. Jak w telewizji.

Ogień płonie w kominku, goście gwarzą o tym i owym, a radio powtarza informację o wygranych przez Baracka Obamę wyborach prezydenckich. Co w takiej chwili mówi Mitt Romney? Zamiast ogłosić, że to on jest większym patriotą i że wygrał nie ten, któremu się należy Biały Dom, zelżyć rywala najgorszymi słowami, gratuluje Obamie, jego żonie, a nawet córkom. Taki dziwak. Widać mormoni tak mają, w przeciwieństwie do niektórych prawdziwych katolików.

A propos kryzysu: przypominam sobie niedawnego gościa "Gdańskiego Dywanika", ekonomistę profesora Dariusza Filara, który też pewnie chodzi do tej kawiarni, bo nawet w studiu telewizyjnym o kryzysie rozmawiać nie chciał. Przekonywał, że walczy z tym pojęciem, bo żadnego kryzysu w Polsce nie ma. Są natomiast marzenia opozycji, by jak najszybciej nadszedł, bo gdy przyjdzie, uda się, być może, wyprowadzić ludzi na ulice. A wówczas wszystko jest możliwe.

Tak czy owak, w dniu Święta Niepodległości na ulice polskich miast wyjdą różne pochody. W Warszawie co najmniej trzy: biało-czerwony, tęczowy i prezydencki. Jeszcze niedawno martwiliśmy się, że święta narodowe to u nas straszna nuda, akademie, muzyka poważna i okolicznościowe wiersze, których nikt nie słucha, bo kto teraz interesuje się poezją? Pokażcie mi zresztą choć jednego nauczyciela, który ośmieliłby się zadać uczniom pamięciowe opanowanie choćby fraszki. Toż to podpada pod mobbing! Było więc nudno, aż nagle w ubiegłym roku zrobiło się szalenie interesująco, bo wszyscy pobili się ze wszystkimi. Biało-czerwoni z tęczowymi i odwrotnie. W tym roku także żyjemy nadzieją, że dadzą czadu i to wspaniałe widowisko będą transmitować telewizje informacyjne, których wozy transmisyjne policja otoczy potrójnym kordonem. W komitecie honorowym jednego z marszów zasiada Jan Kobylański z Urugwaju, znany ze swoich antysemickich wypowiedzi. No cóż, jaki honor, taki komitet. Jaki komitet, taki marsz.

I w takim momencie rząd ogłasza: gaz będzie tańszy. Toż to jawna prowokacja Tuska! Takie świństwo zrobić nam przed samym świętem!

Codziennie rano najważniejsze informacje z "Dziennika Bałtyckiego" prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki