Nie chcę rezygnować z muzyki - wywiad z Zuzanną Domrzalską

Co robisz na co dzień?
Chodzę do Liceum Ogólnokształcącego w Sztumie, a śpiewu uczę się w Malborskim Domu Kultury. Zajęcia zabierają mi dużo czasu, ponieważ często jeździmy na występy i konkursy. Jednak nie przeszkadza mi to w dodatkowej nauce gry na pianinie. Kiedyś miałam jeszcze zespół, ale niestety, szybko się rozpadł. Graliśmy covery piosenek.
Od kiedy uczysz się śpiewu w Malborku?
Od półtora roku. Wszystko zaczęło się od tego, że pani prowadząca chór, w którym śpiewa mój tato, zobaczyła jeden z występów mojego zespołu. Bardzo mnie chwaliła i zależało jej, abym rozwijała swój talent wokalny. To ona namówiła mnie do zapisania się na zajęcia w Malborku.
Jakie masz hobby, oprócz śpiewania i gry na pianinie?
Interesuję się sztuką, bardzo dużo maluję oraz rysuję. Planuję rozwijać się w malarstwie, ponieważ sprawia mi tu dużo przyjemności. Mój styl rysowniczy jest dosyć abstrakcyjny i nie ma nic wspólnego z muzyką, której słucham.
W przyszłości zajmiesz się muzyką czy rysunkiem?
Chciałabym pójść w stronę muzyki. Jednak nie mam pewności co do swojego talentu. Jeśli nie, to na pewno wybiorę inny kierunek studiów związany ze sztuką. Może będzie to architektura? Nie chcę też całkowicie rezygnować z muzyki. Planuję występować i grać na pianinie w barach i w klubach. Dzięki temu będę mogła robić to, co kocham, a przy okazji zarobić.