Grunty do kupienia w Malborku. Krzyżacy dostrzegli potencjał inwestycyjny miasta, więc władze liczą, że hotelarze pójdą w ich ślady

W informatorze inwestycyjnym na 2024 r. przygotowanym przez magistrat w Malborku zaprezentowano najbardziej atrakcyjne tereny, które miasto chciałoby sprzedać, licząc na atrakcyjne zagospodarowanie i przypływ gotówki.

Ponad 700 lat temu Krzyżacy postanowili zainwestować w Malborku i wybudować największy ceglany zamek na świecie. Do dzisiaj korzystamy z zysków z tej inwestycji. Zachęcam do inwestowania w Malborku, bo to inwestycje, które przynoszą zyski dla przedsiębiorców przez bardzo wiele lat – zachęca zgrabnym bon motem Marek Charzewski, burmistrz Malborka, w filmiku na stronie internetowej Urzędu Miasta.

Numerem jeden jest spory teren składający się z dwóch nieruchomości u zbiegu ulic Wałowej i Głównej. To jak „srebra rodowe”, bo cenny jest nie tylko sam grunt, ale i widok zza Nogatu na zamek wpisany na listę światowego dziedzictwa UNESCO. Dzieli je od warowni jakieś 100 metrów, które można przejść piechotą po drewnianym moście.

Za parcele pod zabudowę hotelową o powierzchni 1,8347 ha cena wywoławcza ma wynieść minimum 19 302 782 zł z VAT. Na tyle rzeczoznawca wycenił dwa puste place wykorzystywane od lat tylko na sezonowe parkingi.

Mam nadzieję, że za chwilę Kałdowo będziemy wystawiać na sprzedaż. Zobaczymy, czy znajdzie się inwestor. Pewnie w pierwszym przetargu wystawiona zostanie całość, bo może duży podmiot będzie chciał mieć te dwie działki, o ile rzeczywiście będzie poważnym podmiotem. Jeśli się okaże, że nie uda się znaleźć takiego inwestora, to będziemy rozważać, czy sprzedawać każdą działkę osobno – słyszymy od Marka Charzewskiego.

Inna propozycja dla branży turystycznej to działający hotel Parkowy, należący obecnie do Centrum Aktywnego Wypoczynku sp. z o.o., czyli w 100 proc. miejskiej firmy.
- Koncepcja zagospodarowania zakłada rozbudowę hotelu i wzbogacenie oferty rekreacyjno-wypoczynkowej istniejącego obiektu – czytamy w informatorze gospodarczym.

Miasto poszukuje zainteresowanych, którzy chcieliby zrealizować to przedsięwzięcie samodzielnie lub w partnerstwie publiczno-prywatnym. Oferta nie wyklucza możliwości realizacji systemu krytych basenów przy udziale miejskich środków. To właśnie w tej lokalizacji miał przed laty powstać aquapark, ale ostatecznie władze wycofały się z tego kosztownego pomysłu. Teraz mowa jest raczej o tradycyjnej pływalni.

PRZECZYTAJ TEŻ: Nasze rozmowy o Malborku (odc. 4). Mieszkańcy chcą "igrzysk", czyli kina i basenu w mieście

Jeżeli nie będzie spółki, a była powołana po to, by budować aquapark, to zobaczymy, czy wrócić tylko do Ośrodka Sportu i Rekreacji, z którego CAW został przed laty wydzielony, czy też połączymy go z inną spółką. Na pewno hotel nie będzie mógł być prowadzony przez zakład budżetowy, jakim jest OSiR. Wtedy ewentualnie będzie możliwość sprzedaż tego terenu – dopowiada Marek Charzewski.

Nie ma jeszcze wyceny. Jak wyjaśnia włodarz, nie ma jeszcze ostatecznej decyzji co do przyszłości miejskiej spółki, bo „na razie potrzebujemy czasu na analizy”.

Wydaje się, że głębszego zastanowienia wymaga też los innego miejskiego obiektu. Kilka tygodni temu, podczas spotkania z mieszkańcami włodarz wspomniał o termomodernizacji, którą miałby przejść pawilon usługowo-handlowy przy Trakcie Jana Pawła II na Starym Mieście. Dzięki temu mogłoby tam w przyszłości powstać choćby Centrum Aktywności Seniora. Już teraz swoje siedziby mają tam organizacje pozarządowe.

Nijak ma się to jednak do propozycji z miejskiego informatora inwestycyjnego. Oferta przewiduje sprzedaż na własność działki o powierzchni 2059 m kw. z czego 1660 m kw z przeznaczeniem na nową zabudowę. Co ciekawe, obejmuje również teren z pawilonem, dla którego oznaczać to może tylko jedno – definitywny koniec.

Tak, on jest do wyburzenia w obowiązującym miejscowym planie zagospodarowania przestrzennego – potwierdza włodarz.

W informatorze znaleźć można wytyczne, wynikające zresztą z dokumentów planistycznych dla tego obszaru.
- W sąsiedztwie działki znajduje się budynek plebanii. W ramach realizacji całego bloku urbanistycznego wskazane jest, aby plebania kościoła została wkomponowana w ramy nowej inwestycji – informuje magistrat.

Autorzy planu z 2010 r. zapisali, że architektura przyszłej zabudowy ma opierać się o zasady retrowersji, nawiązując do historycznej architektury Starego Miasta. Maksymalna wysokość to cztery kondygnacje, w tym poddasze użytkowe. Na parterze mają być wyłącznie usługi, ale takie, by nie były uciążliwe dla otoczenia, z zastosowaniem wyższej dźwiękoszczelności nowych budynków włącznie. Na wyższych kondygnacjach plan zagospodarowania przewiduje funkcje mieszkalne lub usługowe.
Mieszkańców osiedla na pewno interesuje, gdzie mieliby parkować przyszli klienci, jeśli nowa inwestycja by powstała. Już teraz na Starym Mieście czasem trudno wcisnąć szpilkę. To też przewiduje plan zagospodarowania, bo nakazuje zaprojektować parking podziemny.

Ale jak to się ma się do obietnic z kampanii wyborczej? Burmistrz wskazywał, że prace w miejskim pawilonie będą wykonane z funduszy europejskich, które miasto będzie mogło wykorzystać w ramach Zintegrowanych Inwestycji Terytorialnych Miejskiego Obszaru Funkcjonalnego Malbork-Sztum. Po wyborach temat wygląda już trochę inaczej.

Będziemy rozważać: czy iść w remont lub przebudowę pawilonu, czy - jak 14 lat temu wpisano w dokumenty planistyczne - w przeznaczenie nieruchomości na zabudowę mieszkaniowo-usługową – tłumaczy Marek Charzewski w rozmowie z „Dziennikiem Bałtyckim”.

W tym tygodniu sprawa ma być omawiana na wewnętrznym spotkaniu w Urzędzie Miasta.
- Na razie w przetargu nieruchomość nie jest wystawiona na sprzedaż, jest tylko potencjalną ofertą inwestycyjną. Jeśli będziemy szli w zaadaptowanie tego budynku, wtedy musimy myśleć o ewentualnych zmianach w dokumentach planistycznych – mówi burmistrz Charzewski.

Każde rozwiązanie oznacza jednak, że choćby część najemców będzie musiało szukać nowego lokum.

Jeśli wykorzystamy środki unijne na termomodernizację pawilonu, to nie będzie możliwości powadzenia tam działalności gospodarczej. Zaproponujemy inną lokalizację przedsiębiorcom – zapewnia Marek Charzewski.

Malbork w aktualnym informatorze reklamuje również tereny pod inwestycje przemysłowe na Piaskach.

Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź "Dziennik Bałtycki" codziennie. Obserwuj dziennikbaltycki.pl!