MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Występ Michała Szpaka podczas Dnia Malborka wywołał falę hejtu w internecie. Barwny artysta nie spodobał się części mieszkańców

Anna Szade
Anna Szade
Michał Szpak od lat nazywany jest barwnym ptakiem sceny. Jednocześnie jest zalewany falą hejtu.
Michał Szpak od lat nazywany jest barwnym ptakiem sceny. Jednocześnie jest zalewany falą hejtu. Radosław Konczyński
Lśniące w słońcu konfetti na placu to nie jedyny ślad po koncercie Michała Szpaka, który wystąpił w Malborku podczas święta miasta. Do czerwoności rozgrzał się internet, a epitety, jakim obdarzany jest artysta, nie nadają się do cytowania i mogą być uznane za mowę nienawiści.

Dzień Malborka 2024. Hejt w internecie po występie Michała Szpaka

Michał Szpak wziął udział w koncercie, który odbył się podczas tegorocznego Dnia Malborka. Artysta od lat wywołuje skrajne emocje. Przez fanów nazywany jest „kolorowym ptakiem polskiego show-biznesu”. Ale równie często obrywa mu się za wizerunek: długie włosy, makijaż, pomalowane paznokcie. Niektórych razi, że wokalista zachowuje się nieszablonowo i poza estradą, i na niej.

Po występie na scenie rozstawionej na malborskiej plenerowej scenie, wylał się na niego internetowy hejt. Czy organizatorzy mogli to przewiedzieć, a repertuar koncertu dla mieszkańców z okazji święta ich miasta nie mógłby być bardziej stonowany i uniwersalny? Odbiorcami są osoby w różnym wieku, z różnymi muzycznymi preferencjami.

To może powinno być disco polo? - odpowiada pytaniem na pytanie Marek Charzewski, burmistrz Malborka, który na koncert zapraszał. - Dlatego podczas koncertu wystąpiło trzech różnych wykonawców, by każdy mógł znaleźć coś dla siebie.

Ale internauci wydają swoje opinie nie tylko o samym występie, ale też o wyglądzie czy zachowaniu artysty. A przez to miasto może zyskać metkę nietolerancyjnego i dyskryminującego.

- Nie patrzę na internet, patrzę na liczbę ludzi, którzy przyszli na koncert Michała Szpaka. Jeśli byłby to słaby wykonawca, nikt by nie pisał o nim źle – uważa Marek Charzewski.

"Stara zasada brzmi: nie karmi się hejterów"

Zdaniem burmistrza, nie ma potrzeby, by reagował na komentarze, które mogą być uznane za mowę nienawiści. Świadomie ich nie cytujemy.

Żyjemy w kraju, w którym mowa nienawiści jest na porządku dziennym. Jeżeli bym chciał uniknąć mowy nienawiści albo tę nienawiść skierować na siebie, to nie byłoby żadnego wydarzenia. Wtedy wiadomo byłoby, że winny jest burmistrz, bo nie ma koncertu – bagatelizuje nieco włodarz.

Powód do wystawiania negatywnych komentarzy zawsze się znajdzie. Tak było niedawno w Gdańsku, po tym, jak młode małżeństwo z Białorusi odebrało kluczyki do hybrydowej toyoty. Nieważne, że była to główna nagroda w loterii PIT, w której w tym roku było ponad 25 tysięcy zgłoszeń. Wszystkim się za to w sieci „oberwało”.

- Dlatego trzeba reagować pozytywnie. Stara zasada brzmi: nie karmi się hejterów – podkreśla Marek Charzewski.

Jego zdaniem, nawet jeśli miasto przeprowadziłoby kampanię społeczną, pokazującą, ile zła może wyrządzić mowa nienawiści, to niewiele by to mogło dać.

Nawet akcja przeciw hejtowi karmi hejterów, bo oni się uaktywniają. Ale mówię: hejt jest zły. Nie milczę, ale podkreślam, że opinia hejterów nie jest dla nas w żaden sposób wiążąca. Dlatego nadal w Malborku będą różne koncerty, będą przyjeżdżać różne osoby. Jesteśmy miastem otwartym na wszelkie rodzaje artystów i każdy ma prawo wyboru: idę na koncert, nie idę, lubię, nie lubię, idę na piłkę nożną, siatkówkę czy cokolwiek innego – podsumowuje malborski włodarz.

Ministerstwo Sprawiedliwości chce karać za mowę nienawiści i język pogardy

Niedawno świat obchodził po raz trzeci Międzynarodowy Dzień Przeciwdziałania Mowie Nienawiści, ustanowiony przez Zgromadzenie Ogólne ONZ. Celem tego święta, które przypada 18 czerwca, jest zwrócenie uwagi na problem oraz ograniczenie skali procederu. Zgodnie z definicją Komitetu Rady Europy, mowa nienawiści to każda forma wypowiedzi, która rozpowszechnia, propaguje lub usprawiedliwia nienawiść rasową, ksenofobię, antysemityzm lub inne formy nienawiści oparte na nietolerancji. Język nienawiści to także wszelkiego rodzaju negatywne emocjonalnie wypowiedzi wymierzone przeciwko grupom lub jednostkom, ze względu na faktyczną lub domniemaną przynależność do określonej grupy.

Jednym z najbardziej powszechnych kanałów szerzenia mowy nienawiści jest internet, który zapewniają tylko pozorną anonimowość ich autorów, przez co zawarty w nich poziom agresji jest niejednokrotnie bardzo wysoki.
Wagę problematyki związanej z przeciwdziałaniem mowie nienawiści i przestępstwami motywowanymi uprzedzeniami dostrzegł Adam Bodnar, prokurator generalny. W czerwcu powołał zespół, którego celem jest przygotowanie założeń systemowej, kompleksowej i szczegółowej strategii przeciwdziałania takim zachowaniom i ich karania.

Choć nie stworzono w polskim systemie prawnym odrębnej regulacji dotyczącej stricte mowy nienawiści, to są zachowania z nią związane wyczerpujące znamiona przestępstwa. Zresztą Ministerstwo Sprawiedliwości przygotowało właśnie projekt ustawy o zakazie mowy nienawiści, penalizujące coraz to nowe jej przejawy.

Rozszerzamy przepisy, które już dzisiaj zakazują rasistowskiej i ksenofobicznej mowy nienawiści i przestępstw nienawiści. Rozszerzamy katalog grup społecznych czy przesłanek, które będą zakazane, jeśli chodzi o używanie mowy pogardy i mowy nienawiści. Będzie przesłanka orientacji seksualnej, tożsamości płciowej, sił, wieku i niepełnosprawności — mówił mediom Krzysztof Śmiszek, wiceminister sprawiedliwości.

Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź "Dziennik Bałtycki" codziennie. Obserwuj dziennikbaltycki.pl!

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Lady Pank: rocznica debiutanckiej płyty

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki