Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dzień Przedszkolaka. Nowe święto dla posłów czy maluchów?

Anna Mizera-Nowicka
- Nie potrzebujemy specjalnego święta, aby znaleźć okazję do zabawy - mówi Danuta Zbąska, dyrektor Przedszkola nr 12 w Sopocie.
- Nie potrzebujemy specjalnego święta, aby znaleźć okazję do zabawy - mówi Danuta Zbąska, dyrektor Przedszkola nr 12 w Sopocie. P.Świderski/archiwum DB
Choć pomysłodawcom dobrych intencji trudno odmówić, rodzice są nim zdumieni. To jakaś rekompensata za zabranie zajęć dodatkowych? - pytają. W piątek - po raz pierwszy świętować będziemy Dzień Przedszkolaka.

Pierwszy Ogólnopolski Dzień Przedszkolaka już jutro! Uchwałę, która ustanawia nowe święto maluchów na 20 września, przegłosowali ostatnio posłowie.

- W całej Polsce podejmowanych jest wiele działań zmierzających do popularyzacji wychowania przedszkolnego i choć zmienia to spojrzenie na ten etap życia dziecka, nie do końca ukazuje ogromną wagę edukacji przedszkolnej - napisała w uzasadnieniu projektu uchwały grupa posłów na Sejm.

Podczas głosowania nie było takich, którzy idei by nie poparli. Nie zabrakło jednak i tych, którzy zauważyli, że czas, w jakim się wprowadza do kalendarza nowe święto, może się wydać kontrowersyjny.

- Rozumiem, że to jest jakiś żart (...), bo sytuacja jest fatalna: miejsc w przedszkolach brakuje, zajęcia są likwidowane, rodziców się straszy, że nie mogą zapewnić im dodatkowych zajęć, a państwo tu opowiadacie o Dniu Przedszkolaka. To jakaś komedia, kompromitująca gremium, które ten temat rozważa (...) Wydaje mi się, że to jest nieporozumienie, w takim momencie i przez takie środowisko polityczne ustanawianie Dnia Przedszkolaka - komentował na posiedzeniu sejmowej Komisji Edukacji, Nauki i Młodzieży poseł PiS Ryszard Terlecki.

Na pytania o zasadność ustanowienia Ogólnopolskiego Dnia Przedszkolaka podobnie reagują rodzice maluchów z Gdańska.
- To bardzo kontrowersyjny pomysł. Aż nie chce mi się go komentować. A może pani tylko żartuje, że ogłoszono takie święto? - pyta z niedowierzaniem pani Anna, mama pięciolatki z Moreny. - Przez Polskę właśnie przeszła burza związana z zakazem prowadzenia w przedszkolach płatnych zajęć dodatkowych. Jako rodzice jeszcze nie ochłonęliśmy. To święto ma być jakąś rekompensatą?

Sami dyrektorzy pomorskich przedszkoli na Ogólnopolski Dzień Przedszkolaka patrzą bardziej przychylnym okiem.
- Nasze przedszkole nosi imię Kubusia Puchatka. Obchodzimy swoje święto w październiku, na pamiątkę wydania książki o tym bohaterze. Nie potrzebujemy więc Dnia Przedszkolaka - mówi Beata Hallmann, dyrektor Przedszkola nr 64 w Gdańsku. - Ale inne placówki, które nie mają swojego patrona, czemu nie miałyby świętować akurat tego dnia?
Święta przedszkolaków nie zamierzają obchodzić w Sopocie.

- Nie potrzebujemy specjalnego święta, aby znaleźć okazję do zabawy - mówi Danuta Zbąska, dyrektor Przedszkola nr 12 w Sopocie. - Obchodzimy u nas na przykład uroczystości związane z inauguracją roku szkolnego. Bawimy się podczas festynu "święto pieczonego ziemniaka". Nie mam na razie pomysłu, jak moglibyśmy świętować Ogólnopolski Dzień Przedszkolaka.
Świętować nie będą też w Przedszkolu "Pod Wesołą Chmurką" w Gdańsku. - Pracując z dziećmi, zawsze mamy święto - mówi z uśmiechem dyrektor Elżbieta Chmura.

(Współpraca M. Misiewcz)/PAP

Treści, za które warto zapłacić!
REPORTAŻE, WYWIADY, CIEKAWOSTKI


Zobacz nasze Magazyny: REJSY, HISTORIA, NA WEEKEND

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki