Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Hedoniści, minimaliści, czciciele Słońca. Cała (subiektywna) prawda o kotach. Czy możemy się zachowywać jak one?

Anna Szałkowska
Anna Szałkowska
Sceny z życia kotów
Sceny z życia kotów Fot. Anna Szałkowska
Zwinne, bezwstydne, tajemnicze, nieznośne, czułe. Takie są koty. Możemy się od nich sporo nauczyć, ale nie wszystkie z ich zachowań warto powielać. Bezlitośnie niszczą pazurami kanapę, na łapkach przynoszą do łóżka żwirek wprost na świeżo zmienioną pościel, nad ranem potrafią przebiec śpiącemu człowiekowi po głowie, aby radośnie obwieścić, że czas już zacząć nowy dzień. Kategorycznie żądają jedzenia, posprzątania kuwety. Bez zbędnej zwłoki. Z drugiej strony, kiedy już okażą człowiekowi więcej uczucia, ten rzuca wszystko, by celebrować moment, bo drugą taką chwilę… znów wybiorą one.

Od czasu do czasu w sieci pojawia się teoria, że koty to kosmici, którzy opanowali ludzkie umysły. Kiedy widzę, jak moja trikolorka bez wahania wsadza pyszczek do mojej porannej kawy z mlekiem, a ja - bardzo uzależniona od kofeiny - patrzę lekko zahipnotyzowana i bez reakcji, gdy ją pije, to ingerencja pozaziemska nie wydaje się wcale takim nieprawdopodobnym pomysłem.

Koty i ludzie w przeszłości

Koty potrafiły i potrafią zająć sobą największe umysły świata. Do najsłynniejszych ich miłośników należał, m.in. prezydent USA - Abraham Lincoln, który ponoć miał ich aż cztery w Białym Domu. Jednym z najbardziej rozpoznawalnych prezydenckich kotów był jednak Socks, kot prezydenta Billa Clintona. Pisarz Ernest Hemingway hodował 40 kotów i zadbał, by żyły bezpiecznie po jego śmierci. 82-letni Anthony Hopkins pokazuje się w mediach społecznościowych ze swoim kotem Niblo.

Koty od dawna żyją blisko człowieka, ale różnie bywało z sympatią do nich. W starożytnym Egipcie koty otaczano czcią boską. Celtowie byli przekonani, że w ciele kota może się odrodzić dusza zmarłej osoby. Potem stosunki między ludźmi a kotami uległy pogorszeniu, a kiedy nastała epoka polowania na czarownice oraz wszystkiego, co się z nimi kojarzyło, koty stały się ofiarami religijnych despotów i ludzkiej głupoty.

Dzisiaj też mają zarówno fanów, jak i zagorzałych i przeciwników. Ale każda strona może się od nich czegoś nauczyć. Na przykład wstrzemięźliwości. W czasach, gdy karmimy współtowarzyszy Facebooka czy Instagrama szczegółami naszego życia, koty wciąż mają swoje tajemnice.

Jakie są koty?

Czikita (trikolorka) lubi spoglądać na ludzi przenikliwym wzrokiem, starannie unikając emocji na pyszczku. Na początku naszej znajomości ten brak emocji budził chwilami mój niepokój. Z czasem odkryłam, że pod tym kocim "pokerfacem", kryje się czułe stworzenie, które potrafi w lot odkryć każdy problem, który trapi jej człowieka. W kotach nie ma fałszywej skromności, zamykania się w sobie, manipulacji. Tych wszystkich ludzkich gierek, które zużywają sporą część energii, zanim dotrzemy do prawdy w tej lub innej relacji.

Kochają zabawę. Mój drugi koci towarzysz Bonifacy stał się takim mistrzem w produkcji psot, że teraz trzeba używać skróconej wersji jego imienia, bo szybciej się krzyczy, gdy ratujemy telefon, kubek, okulary lub inny przedmiot, który zdaniem kota niepotrzebnie zajmuje miejsce we wspólnej przestrzeni. Tak został Bońkiem. Ale chociaż z niego figlarz jakich mało, nie wpadł jeszcze na pomysł innego kota, który zatrzasnął na balkonie dwóch mężczyzn. Panowie wyszli się przewietrzyć, a kot wskoczył na parapet i oparł się o klamkę drzwi balkonowych. Tylko proszę, nie mówcie tego głośno przy swoich kotach. Na tyle cenią sobie pokręcony dowcip, że może je zainspirować nawet cudzy pomysł.

Koty - hedoniści i minimaliści

Chociaż kochają przyjemność w każdej postaci, koci hedoniści bywają minimalistami. Zainteresują się kulką ze zgniecionego papieru, zajmą pudełko po pizzy zamiast drogiego drapaka. W przeciwieństwie też do ludzi całkowicie się akceptują. Nie mają oporu, aby przybrać jedną z pokraczniejszych figur, gdy muszą dokończyć toaletę. Zachichoczesz, gdy zobaczysz kota w bezwstydnej pozie? Wystarczy jedno spojrzenie, abyś pojął, że w gruncie rzeczy twoje żarciki są zupełnie bez znaczenia, bo dotyczą stworzenia, które czuje się dobrze w swojej skórze.

Koty modlą się na plamie Słońca

Lubię patrzeć, gdy układają się na plamie Słońca. Wyglądają jak jego czciciele, grzejąc raz jedną, raz drugą stronę futerka, aż wchłoną odpowiednią ilość energii. Żyją na własnych warunkach. Przychodzą, gdy potrzebują porcji czułości. Rozwibrowane mruczeniem wprowadzają człowieka w błogostan.

Moje koty pokazują codziennie, że są częścią natury. Kiedy układają się w dwa kłębuszki po przeciwległych stronach łóżka albo siadają po dwóch stronach okna balkonowego, myślę o dwóch przeciwnych, ale uzupełniających się siłach yin i yang, które odnaleźć można w całym wszechświecie. Zabawnie jest myśleć, że kawałek wszechświata mogę znaleźć w sypialni czy na balkonie.

Koty inspirują nie tylko wielkich artystów

Kot potrafi rozkosznym przeciąganiem skusić człowieka, aby trochę porozciągał sztywne stawy. W weekend zachęci smacznym snem do dłuższego pobytu w łóżku. Położy się na rozłożonej przez chwilę na podłodze mapie i zmusi człowieka, by odpłynął na resztę popołudnia w marzenia o podróży.

Inspiruje też wielkich artystów. W gronie słynnych kociarzy był Jarosław Iwaszkiewicz, za sprawą kotki Bukasi Iwaszkiewiczówny, bohaterki „Kociej książki”. W literaturze pojawia się Behemot - tajemniczy kot z „Mistrza i Małgorzaty” Michaiła Bułhakowa oraz Kot z Cheshire, postać z powieści „Przygody Alicji w Krainie Czarów” Lewisa Carrolla. Piękny, chociaż smutny jest wiersz „Kot w pustym mieszkaniu” naszej noblistki, poetki Wisławy Szymborskiej.

Czy możemy się uczyć od kotów? Jasne. Ta nauka sprawi, że staniemy się ciekawszymi ludźmi. Ale uwaga. Natura nie obdarowała ludzi taką masą wdzięku jak koty, więc inni ludzie naszej zmienionej, kociej natury zwyczajnie mogą nie zdzierżyć.

A Wy chcielibyście nauczyć się czegoś od kotów? A może Wy opowiecie nam o swoich?

od 12 lat
Wideo

Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki