MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Archeolodzy znów badają studnię zamkową w Człuchowie - podczas wiosennego rekonesansu dokonali nowych odkryć i liczą na więcej!

Małgorzata Wojciechowska
Małgorzata Wojciechowska
Zamek w Człuchowie
Zamek w Człuchowie Małgorzata Wojciechowska
Archeolodzy z Uniwersytetu Warszawskiego powrócili na dziedziniec człuchowskiego zamku, by kontynuować prace w obrębie dawnej studni. Ten obiekt to prawdziwa kopalnia ciekawych znalezisk pochodzących z kilku okresów historycznych. Naukowcy w czerwcu przeprowadzili rekonesans badawczy, w sierpniu zaś powrócą na całe trzy tygodnie.

Zamek krzyżacki w Człuchowie kryje jeszcze wiele tajemnic. Z dawnej olbrzymiej warowni na powierzchni pozostała głównie górująca nad miastem, wysoka na 46 metrów wieża. Pozostałe części zostały rozebrane w XVIII wieku, a pozyskane cegły posłużyły do odbudowy miasta po pożarze.

Jednak zamek wciąż fascynuje historyków i archeologów. To, co najciekawsze, znajduje się obecnie… pod ziemią. Od kilku lat obiektem zainteresowania naukowców jest zamkowa studnia. Jej właściwa lokalizacja została odkryta dopiero w 2014 roku podczas dużych badań na dziedzińcu.

Studnia została zabezpieczona tak, by zapewnić bezpieczeństwo eksplorującym ją archeologom.
Studnia została zabezpieczona tak, by zapewnić bezpieczeństwo eksplorującym ją archeologom. Małgorzata Wojciechowska

Tutejszą warownię od wielu lat odkrywają badacze z Instytutu Archeologii Uniwersytetu Warszawskiego. W roku 2022 po raz pierwszy swoją uwagę poświęcili właśnie studni. Przystępując do prac, spodziewali się dokopać do 3 - 4 metrów pod powierzchnię. W trakcie badań okazało się, że udało im się dostać 7 metrów pod poziom dziedzińca – do warstwy pochodzącej z XVII wieku. Wówczas znaleźli wiele ciekawych artefaktów – w tym świetnie zachowany kapalin, czyli rodzaj hełmu, a także srebrny relikwiarzyk w kształcie krzyża.

Dalsza eksploracja studni – choć dla naukowców kusząca – czekała na realizację aż dwa lata. Stanowisko musiało bowiem zostać odpowiednio przygotowane i zabezpieczone. Na ten cel miasto pozyskało duże środki zewnętrzne, tak więc w bieżącym sezonie działania archeologiczne zostały wznowione. Na razie archeolodzy z UW przyjechali w czerwcu na kilka dni na rekonesans badawczy. Działania są trudniejsze niż wcześniej – badacze do studni wchodzą w specjalnych maskach i zabezpieczeni odpowiednimi linami.

- Jak na razie w trakcie takiego wstępnego etapu rozpoznania studni odnajdujemy to, co przeważnie podczas badań archeologicznych, czyli fragmenty potłuczonych naczyń ceramicznych w dużej ilości. Znajdziemy także duże ilości kafli piecowych – zarówno kafli płytowych, fragmenty takie ozdobne, jak i kafle garnkowe – mówi Marek Truszkowski, naukowiec z Wydziału Archeologii UW prowadzący badania na zamku.

Oprócz tego znaleziona została jedna, XVII-wieczna moneta – po jej oczyszczeniu dowiemy się dokładnie, z którego pochodzi roku.

Archeolodzy na kolejny etap badań powrócą w sierpniu – tym razem na trzy tygodnie, z ekipą naukowców i studentów archeologii.

- Sami nie wiemy, jak głęboka może być ta studnia, natomiast planowane jest w sierpniu zejście jeszcze około 2 – 3 metrów. Mamy nadzieję, że na tej głębokości uda się już osiągnąć dno studni. W tym momencie woda nie wychodzi. Co się będzie działo metr głębiej, dwa metry głębiej – czas pokaże – mówi Marek Truszkowski.

Pasjonaci historii i sami archeolodzy liczą na ciekawe znaleziska na samym dnie studni. Po dokładnym zbadaniu i oczyszczeniu wejdą one w skład bogatych zbiorów Muzeum Regionalnego w Człuchowie.

Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź "Dziennik Bałtycki" codziennie. Obserwuj dziennikbaltycki.pl!

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

STUDIO EURO 2024 ODC. 6

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki