Absolutorium i wotum zaufania dla prezydent Gdańska. Gorzkie słowa od mieszkańców i pewna większość w radzie

Radni Gdańska udzielili dzisiaj wotum zaufania dla prezydent Gdańska za 2023 rok. Za głosowało 25 radnych, przeciwko 8 radnych, nikt nie wstrzymał się od głosu. Rada udzieliła również absolutorium z wykonania budżetu, w tym głosowaniu również za było 25 radnych, przeciwko 8 radnych.

- Rozmawiamy z mieszkańcami w bardzo różnych formach. To nie tylko spotkania w szkołach, czy dzielnicach. To także interwencje, które przeprowadzam nie tylko ja ale również moi zastępcy. To przede wszystkim otwartość na rozmowę o trudnych tematach oraz wyjaśnianie kwestii, które medialnie po pierwsze mogą być przeinaczone a po drugie nie do końca zrozumiałe – mówiła Aleksandra Dulkiewicz, prezydent Gdańska, przedstawiając raport o stanie miasta.

Do dyskusji przed głosowaniem absolutorium zgłosiło się 16 mieszkańców Gdańska. Niemal wszyscy mieli odmienne zdanie w kwestii otwartości miasta na ich głos. Przywołane zostały problemy poszczególnych dzielnic, by wspomnieć tylko kwestię tramwaju na ul. Boh. Getta Warszawskiego, pomysł na budowę schroniska dla bezdomnych na Przeróbce, czy problemy Śródmieścia z ruchem turystycznym i życiem nocnym. Mieszkańcy zarzucają władzom unikanie problematycznych tematów i brak konsultacji społecznych w ważnych sprawach.

Równie dużo podobnych emocji było w dyskusji radnych przed głosowaniami absolutoryjnymi. Cała sesja trwała rekordowe 12 godzin. Zdecydowanie na nie był tylko klub Prawa i Sprawiedliwości. Za prezydent miasta stoi jednak przytłaczająca większość składu rady.

- Bardzo dziękuję za te 25 głosów poparcia. Wotum zaufania to przede wszystkim praca drużynowa, bo władze miasta to nie tylko ja jako prezydent, ale również wy, jako radni miasta Gdańska. Bardzo dziękuję, bo to nasza wspólna praca – mówiła Aleksandra Dulkiewicz, prezydent Gdańska po udzieleniu wotum zaufania.

Z wykonania budżetu możemy się dowiedzieć, że dochody miasta wyniosły 4 mld 369 mln zł, a wydatki 4 mld 640 mln zł. To wzrost wydatków o 166 mln zł w porównaniu do poprzedniego roku. Najwięcej pieniędzy trafiło jednak do edukacji i opieki przedszkolnej – ponad 1,6 mld zł oraz na komunikację miejską – ponad 612 mln zł. Wciąż niemal połowa pieniędzy koniecznych do funkcjonowania szkół pochodzi właśnie z budżetu miejskiego. W porównaniu z rokiem poprzednim, w 2023 wydatki na oświatę i wychowanie wzrosły o 17 proc. Miasto zamknęło rok z deficytem 270 mln zł, równocześnie jednak z nadwyżką operacyjną w wysokości ponad 203 mln.

- W 2023 roku budżet Gdańska stracił ponad pół miliarda złotych z dochodów PIT. Przekładając to na codzienne funkcjonowanie miasta, jest to rok bez autobusów i tramwajów, prawie 5 lat bez prądu i ciepła w obiektach użyteczności publicznej, czy 12 lat bez wsparcia seniorów i 18 lat bez remontów dróg i chodników. Pewnie nikt z nas nie jest w stanie wyobrazić sobie takiego życia w mieście, ale to jest rzeczywistość i my w niej funkcjonujemy – narzekała Aleksandra Dulkiewicz, choć instytucje finansowe oceniające miasto nie mają tak katastroficznych refleksji.

Mimo finansowych wyzwań stabilna jest sytuacja miejskiego budżetu. W ratingu szykowanym przez agencję Fitch miasto utrzymało ocenę z poprzedniego roku – krajowy ma ocenę AAA, a międzynarodowy A-. Utrzymana wysoka ocena świadczy o wiarygodności Gdańska dla banków i instytucji finansowych na wypadek zaciągania np. nowych kredytów na potrzebne inwestycje.

CZYTAJ TEŻ: Aleksandra Dulkiewicz: "Wszystko dla Gdańska" to bliskie mi hasło

Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź "Dziennik Bałtycki" codziennie. Obserwuj dziennikbaltycki.pl!