Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

70 lat "Dziennika Bałtyckiego" Pisaliśmy w 2004r. Unia uderza w rybaków i konsumentów

red.
Całkowity zakaz lub drastyczne ograniczenie łowienia bałtyckich dorszy proponuje Komisja Europejska.

To oznacza, że ulubiona ryba Polaków zamiast trafiać na patelnię będzie pływać swobodnie w morzu, a naszym rybakom pozostanie zezłomowanie kutrów i zmiana fachu. Komisja oficjalnie chce chronić malejący zasób ryb. Jednak według rybaków stanowisko Unii jest niezrozumiałe, bo stado dorszy można odbudować, ale bez zakazów i ograniczeń połowowych.- Zwłaszcza że to może doprowadzić do całkowitego upadku naszego rybołówstwa bałtyckiego - mówi Maciej Dlouhy, prezes Krajowej Izby Rybackiej w Ustce.

Według rybaków wystarczą dwumiesięczne okresy ochronne i stosowanie sieci z dużym prześwitem oczek, które pozwalają na wydostawanie się z nich małych ryb. Tym bardziej że zgodnie z ustaleniami Międzynarodowej Rady Morza nie ma oznak pogarszania się stanu stada dorszy na Bałtyku. Ograniczenia dotkną głównie polskich konsumentów i rybaków, którzy łowią dorsze na Bałtyku. Nasi unijni sąsiedzi, m.in. Norwegowie, Holendrzy i Niemcy, mają łowiska dorszy także na Atlantyku.

„Dziennik Bałtycki”, 2004 r.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki