Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

70 lat "Dziennika Bałtyckieg". Pisaliśmy w 1994 r. O dżumie i cholerze

Redakcja
W czasie jednej doby samoloty dowieźć do nas mogą ludzi z dowolnego miejsca na świecie. Tymczasem na każdym z ośmiu polskich lotnisk o międzynarodowym zasięgu, wliczając w to Rębiechowo, brak jest urządzeń do utylizacji niedojedzonych odpadków, różnego rodzaju śmieci, a ścieki odprowadzane są do sieci kanalizacyjnej.

Na lotnisku w Rębiechowie wylądował samolot z Indii, bo choć bezpośredniej linii z tym państwem nie mamy, poprzez loty czarterowe zwożone są do nas tekstylia z Tajlandii, Indii i wielu innych azjatyckich państw. Ostatnio ukraińskie służby graniczne wyłączyły z pociągu relacji Lwów - Przemyśl wagon, w którym znaleziono chorego na cholerę, a reszta składu "po dokonaniu niezbędnych czynności sanitarnych" pojechała do Polski. Na granicach nie ma barier sanitarnych, mimo nawoływania o nie od lat. Bez środków finansowych przeznaczonych na ich utworzenie z budżetu państwa nie pomoże żadna profilaktyka, a już na pewno szeroko propagowane mycie rąk.
Można mieć nadzieję, że epidemia tych chorób nie wybuchnie w Polsce, ale do bezwzględnych obowiązków państwa należy podjęcie wszelkich działań zabezpieczających.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki