Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Żuławianin Kulinarnym Talentem 2012. Tworzy potrawy i używa roślin znad żuławskiej rzeki

Dagmara Karolak
Czy tatarak z żuławskiej rzeki można zjeść, a na dodatek popić herbatę z pokrzywy i pędów sosny? Można, i to ze smakiem.

Udowodnił to Marcin Popielarz z małej wsi Przemysław na Żuławach. Popielarz zna się na smakach - jest kucharzem w sopockim Sheratonie i właśnie został wybrany Kulinarnym Talentem 2012 w Konkursie Sztuki Kulinarnej Roberta Sowy (znany z telewizji, szef kuchni warszawskiego hotelu Jan III Sobieski).

TOP PRODUKT POMORZA 2012 - zagłosuj!

- Niedawno byłem na spacerze nad rzeką i znalazłem wiele ciekawych roślin, które wykorzystałem przy tworzeniu dań, np. dziką marchew, pędy sosny, młody chrzan i pokrzywy - mówi Marcin Popielarz. - Mało kto wie, że wokół nas rośnie wiele bardzo smacznych i ciekawych roślin, które wykorzystywane są w znamienitych kuchniach. Jednym z moich ulubionych dań jest pianka z tataraku. Wykorzystuję również drzewo śliwy z domowego ogródka do wędzenia na zimno. Warto bawić się w odkrywanie i promowanie takich regionalnych, oryginalnych składników. Moja mama nauczyła mnie przyrządzać kaczkę w jabłkach, czyli typowe danie z kuchni polskiej. Lubię ją przyrządzać, ale dziś już trochę zmodyfikowałem przepis.

Prestiżowy, kulinarny konkurs odbył się po raz czwarty. Mogą wziąć w nim udział jedynie kucharze do 23 roku życia. Finałowa dwunastka jest wyłaniana w eliminacjach, spośród 70-80 kucharzy z całego kraju. Jury doceniło m.in. innowacyjność mieszkańca Przemysławia.

Popielarz przygotował bowiem na finał "podudzia z kurczaka w brunoise z warzyw, podane z polentą o smaku czerwonej kapusty, wędzonym łososiem z bryndzą w kaparowym gelanie oraz sosem z moreli i anchois".

Brzmi tajemniczo, ale i smakowicie.

- Podczas przygotowywania dań należy łączyć różne smaki - mówi Marcin Popielarz. - Nie powinniśmy uczyć się jedynie przepisów, ale też różnych technik gotowania. W daniu wszystko musi się komponować tak, by na talerzu nie było nudy i monotonii. W kuchni ważna jest zabawa. Przyznaję, że gotowanie to często bardzo ciężka praca, ale jest to moja życiowa pasja.

Jednak kuchnia nie jest jedynym miejscem, w którym objawia się talent Marcina Popielarza. Okazuje się, że jest on także uzdolnionym piłkarzem. Gra w linii pomocy lokalnego klubu Czarni Przemysław. Klub gra obecnie w lidze okręgowej, ale walczy o awans do IV ligi. Na konkursowym rozdaniu nagród w Warszawie był tylko chwilę - spieszył się bowiem na ważny mecz swojego zespołu.

O TYM SIĘ MÓWI NA POMORZU:

* Kto nęka Katarzynę Tusk? Policja wczczęła dochodzenie
* Jest film promujący Gdańsk. Na Euro 2012? (WIDEO)
* Pomorze: Najbiedniejsze i najbogatsze powiaty (RANKING)
* Gdańsk: Nowe lotnisko gotowe. Otwarcie w sobotę (ZDJĘCIA)
* Piotr Duda: Częściowe emerytury dramatycznie obniżą emerytury właściwe
* Gdańsk przejmuje kontrolę nad PGE Areną
* "Stocznia Gdańska im. Lenina"? Prokuratura zbada zawiadomienie posłów PiS

Codziennie rano najważniejsze informacje z "Dziennika Bałtyckiego" prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki