Pani premier Szydło raz krzyczy i grozi, raz się uśmiecha, czasem nie lubi UE, innym razem okazuje się, że już polubiła. Ale są podejrzenia, że raczej nie na długo.
Podczas weekendu Polacy, zajadając kiełbaski z grilla, głowią się, co właściwie jest grane. Młodzi szykują się do odlotu, póki im granic ktoś nie zamknie - tacy z nich patrioci!
Ale na szczęście nie wszystkim młodym brak umiłowania ojczyzny. Na przykład Marysia Kołakowska, córka gdańskiej radnej PiS, jest dzielną dziewczyną i patriotką. Nie podoba jej się lewacki Marsz Równości, policjantów się nie boi i śmiało na nich szarżuje. A jakby co, to pan Błaszczak, minister spraw wewnętrznych, nie pozwoli jej skrzywdzić. Jak wszyscy politycy PiS, jest szarmancki wobec dam.
Zaś radna Anna Kołakowska i jej córka to bez wątpienia prawdziwe damy. To widać, słychać, czuć. A zarazem awangarda, która broni Polski przed złem.
Podczas poprzedniego Marszu Równości Anna Kołakowska blokowała przejście, siedząc wraz z córką i mężem na jezdni. Niedawno nazwała publicznie radnych PO zdrajcami i czerwoną hołotą. Oczywista oczywistość, że nie jest to język nienawiści, tylko konstatacja faktu.
Parę dni temu wzywała, by „to coś”, czyli jedną z posłanek Platformy, „złapać i ogolić na łyso”. W rozmowie z „Dziennikiem Bałtyckim” wyjaśniała: „Golenie głów było jedną z metod walki podziemia niepodległościowego w Polsce w czasie okupacji z kobietami, które działały na szkodę państwa polskiego”. Jestem przekonana, że panie Kołakowskie czeka wspaniała kariera.
Prezes Kaczyński - pisze o tym „Polityka” - przygotowuje właśnie wymianę elit. Obie damy, choć nie inteligentki z Żoliborza, z pewnością zajmą w nowych elitach poczesne miejsce.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?