Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Suski w Polskim Radiu, Duda na stoku, a Zybertowicz (na krótko) w Onecie. Felieton Dariusza Szretera

Dariusz Szreter
Dariusz Szreter
No news, good news - mawiają Anglicy, co w realiach Polski AD 2021 oznacza: im mniej wiesz, tym lepiej dla ciebie.

W powodzi złych wieści, z tą o podwojeniu liczby zakażonych koronawirusem na czele, cieszą jaskółki nadziei. Na przykład nominacja Marka Suskiego na szefa Rady Programowej Polskiego Radia. Oczywiście zaraz odezwały się głosy nienawistników, że to skandal, kpina, etc. A ja się pytam: kto lepiej nadaje się do tej funkcji, niż laureat trójkowego plebiscytu Srebrne Usta 2016? Suski domagający się od sędziego Ryszarda Milewskiego ujawnienia nazwiska carycy Katarzyny nawiązuje do najlepszych wzorów audycji satyrycznych w rodzaju „60 minut na godzinę”, będących niegdyś wizytówkami Trójki. Więcej Suskiego na antenie pozwoliłoby rozgłośni z Myśliwieckiej skuteczniej rywalizować z Radiem Maryja o prymat w przedziale między dwa a trzy procent słuchalności.

Cieszą także wieści o narciarskich wyczynach prezydenta Dudy. To też, rzecz jasna, spotkało się ze wściekłym atakiem „totalnych”. A przecież obecność głowy państwa na stoku oznacza, że - z pożytkiem dla kraju - nie ma jej wtedy w kancelarii. Gdyby, na przykład, trzy lata temu prezydent więcej uwagi poświęcił białemu szaleństwu, to może nie znalazłby czasu na przyznanie Brązowego Krzyża Zasługi pewnemu „hajlującemu idiocie” (określenie nie moje, ale wiceministra Wąsika) z IPN.

Andrzej Duda wyjechał na narty, bo mógł i wrócił, konwojowany tzw. korytarzem życia, bo też mógł - jak to objaśnił w Onecie jeden ze 147 prezydenckich doradców, prof. Andrzej Zybertowicz, specjalista od prawa własności macicy. Po czym skończył rozmowę, w proteście przeciw zadawaniu przez dziennikarza nie takich pytań, jakich oczekiwał.

Dobrze, że w ogóle jakichś pytań się spodziewał. Taki prezes Jarosław Szarek, po tym jak „w związku z zaistniałą sytuacją i okolicznościami” ogłosił dymisję hajlującego szefa wrocławskiego oddziału IPN, w ogóle nie uznał za stosowne wysłuchać nagabywań dziennikarzy.

No news, good news - mawiają Anglicy, co w realiach Polski AD 2021 oznacza: im mniej wiesz, tym lepiej dla ciebie. Przesada? Zapytajcie Suskiego. Albo może lepiej nie.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Giganci zatruwają świat

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki