Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Straż pożarna zamiast pół wiaderka wody

Daria Jankiewicz
Rozmowa ze starszym ogniomistrzem Piotrem Krzesiakiem z Komendy Powiatowej PSP w Wejherowie, Jednostka Ratowniczo-Gaśnicza nr 1.

- Od kiedy jest Pan w Straży Pożarnej?
- Od 16 lutego 1990 roku.

- Dlaczego został Pan strażakiem?
- Mój brat pracował w straży i tak mi zachwalał ten zawód, że w końcu przekonał mnie, żebym poszedł w jego ślady. Nie żałuję tej decyzji, bo nie wyobrażam sobie, żebym mógł wykonywać inny zawód.

- Jaka była najtrudniejsza akcja w Pana karierze lub taka, z której jest Pan najbardziej dumny?
Tak dużo było już tych akcji, że bardzo trudno wskazać mi jedną. Pamiętam za to pierwszą, w której brałem udział. Beczka z ropą wyleciała wówczas do góry tuż przede mną. Nieźle najadłem się wtedy strachu.

- A najśmieszniejsza anegdota z pracy
- Dla mnie banalne wezwania to takie, kiedy pali się zwykły, mały śmietnik, który stoi na chodniku, a ludzie stoją obok, przyglądając się i dzwonią na straż zamiast wziąć pół wiaderka wody i samemu zagasić ogień.

- Dlaczego warto na Pana głosować?
- Na przykład ze względu na moją długoletnią służbę.

Zagłosuj na st. ogn. Piotra Krzesiaka! Wyślij na nr 72355 SMS o treści: strzaw.11 (2,46 zł z VAT)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki