Niedawno burzę wywołała kontrowersyjna grafika na Facebooku, która miała być reklamą Żytniej Extra. Spece od reklamowania wykorzystali zdjęcie z 1982 roku, zrobione po pokojowej manifestacji w Lubinie. Widzimy na nim, jak kilku mężczyzn niesie w pośpiechu młodego człowieka. Obrazek opatrzono zabawnym komentarzem: "Gdy wieczór kawalerski wymknie się spod kontroli. Wina Żytniej?". Szybko okazało się, że mężczyzna, którego niesiono, był ofiarą nie Żytniej, a ZOMO. Postrzelony w głowę, niestety potem zmarł.
Pozwolę sobie na gorzki dowcip. Tak, panowie od reklamy, jeśli to była "impreza", to ze śmiertelnymi fajerwerkami. Bo nikt w tamtym czasie nie potrafił się tak świetnie "zabawić" jak ZOMO-wcy. Z tym że to, co oni spożywali przed "imprezką", nie doczekało się reklamy. O tym, co przedstawia zdjęcie, spece od reklamy dowiedzieli się po czasie. A ja mogę tylko spytać - czyja wina? Gdyby to chociaż dało się zrzucić na Żytnią.
Miało być śmiesznie, a wyszło strasznie. Ale nie dla wszystkich. Bo obok wpisów oburzenia były też takie: "A kogo to obchodzi? Faceta nie znam, a wódka dobra". Ktoś inny "rezolutnie" zauważył: "Kto transportuje tak chorego?". Reklama zniknęła szybko, ale z kaca po niej będziemy się długo leczyć.
To nie był jednak jedyny makabryczny żart w tym tygodniu. W "Dzienniku Bałtyckim" informowaliśmy o fototapecie, którą firma proponuje jako dekorację salonu, łazienki, sypialni czy nawet dziecięcego pokoju. Na tapecie jest Brama Śmierci z obozu KL Stutthof. Ta sama, która dla więźniów tego obozu była początkiem ich ostatniej drogi w życiu.
Zastanawiam się, co sobie myślał człowiek, który wpadł na taki pomysł? I czym jeszcze chciałby udekorować nasze ściany? Obozów koncentracyjnych na terenie Polski podczas II wojny światowej było niemało. Ma w czym "fachura" wybierać.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?