Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Rejsy po gospodarce. Mikro i makro

Piotr Dominiak, ekonomista
Piotr Dominiak
Piotr Dominiak
Najnowszy raport "Diagnoza społeczna" zawiera, podobnie jak jego wcześniejsze edycje, mnóstwo bardzo interesujących informacji o nas. Wśród wielu z nich warto zwrócić uwagę na postępujący rozziew pomiędzy ocenami sytuacji własnej a ocenami sytuacji ogólnej; pomiędzy samooceną a oceną państwa jako instytucji.

Wyniki badań zespołu prof. Janusza Czapińskiego wskazują m.in., że sytuacja materialna Polaków poprawia się. To obraz odmienny nie tylko od tego, jaki przedstawiają politycy opozycji, ale także wyraźnie inny od pokazywanego na co dzień w mediach, nie tylko tych niechętnych obecnym władzom. Jedną z większych bzdur gospodarczych, jakie ostatnio spotkałem w mediach ("Polityka" z 26.06), jest informacja, że w 220-tysięcznym Radomiu 23 proc. mieszkańców nie ma pracy. Naprawdę tyle wynosi tam stopa bezrobocia i owe 23 proc. to odsetek tzw. zasobów siły roboczej, albo inaczej - odsetek aktywnych zawodowo. Różnica kolosalna, ale autorowi tekstu zależało na podkreśleniu dramatycznej sytuacji w mieście rządzonym przez PiS.

"Polacy prywatnie nie doświadczają kryzysu. Czterech na pięciu uznaje miniony rok za udany. To się praktycznie od czterech lat nie zmienia" - mówi w wywiadzie zamieszczonym w tym samym numerze "Polityki" prof. Janusz Czapiński.

Oba obrazy wydają się przesadzone. Choć bliższy prawdy zdaje mi się ten wynikający z "Diagnozy społecznej". Dlaczego? Ponieważ znajduje on potwierdzenie także w badaniach innych. M.in. w prowadzonym przez mój zespół Pomorskim Obserwatorium Gospodarczym. Wynika z niego, że przedsiębiorcy znacznie lepiej oceniają sytuację własnych firm niż sytuację makroekonomiczną. Znacznie bardziej optymistycznie patrzą w przyszłość własnych biznesów niż w przyszłość gospodarki narodowej.

"Wszystko, co nas indywidualnie dotyczy, wyraźnie zmierza ku lepszemu. Ale kiedy ze sfery prywatnej wchodzimy do publicznej, obraz gwałtownie się zaciemnia" - komentuje wyniki "Diagnozy" Czapiński.

Z jednej strony to chyba dobrze. Bo oznacza to przecież, że nawet w trudnej sytuacji makro potrafimy sobie nieźle radzić jako gospodarstwo domowe i jako firma. Z drugiej wszakże, prowadzi do konkluzji, że uważamy, iż nasze sukcesy to efekt indywidualnych wysiłków i działań każdego z nas. Natomiast za porażki odpowiadają "oni". "Oni" to politycy, konkurenci, urzędnicy, pazerni bankowcy itd. Owo "oni" to całe niesprzyjające nam otoczenie, w tym koniunktura, regulacje prawne, instytucje państwowe.

"Diagnoza społeczna" wskazuje na rosnący krytycyzm wobec państwa. Coraz mniej wierzymy, że może ono nam pomóc. To groźna tendencja. Szczególnie gdy zestawimy ją z bardzo niskimi ocenami demokracji jako systemu politycznego.
Spora rozbieżność pomiędzy wynikami "Diagnozy", a badaniami POG, a także European Social Survey dotyczy poziomu wzajemnego zaufania. Z "Diagnozy" wynika, że ten poziom wciąż maleje (a od początku był dramatycznie niski). Najnowszy European Social Survey wskazywał na wzrost wzajemnego zaufania Polaków. Z POG rysuje się natomiast, że zaufanie w pomorskim biznesie (badanie dotyczyło nie wszystkich obywateli, ale tylko przedsiębiorców) jest zaskakująco wysokie. Badanie zaufania to skomplikowany problem. Wiele zależy od sformułowania i precyzji zadawanych pytań. Niemniej wiemy, że z zaufaniem w Polsce mamy kłopot. Ten, jak nazywają to socjolodzy, "smar" relacji społecznych jest marnej jakości. Nie ufamy sobie w skali mikro i makro. I to bardzo podraża koszty funkcjonowania gospodarki i w ogóle całego społeczeństwa.

Treści, za które warto zapłacić! REPORTAŻE, WYWIADY, CIEKAWOSTKI

Zobacz nasze Magazyny: REJSY, HISTORIA, NA WEEKEND

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki