18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Prezydent Putin naprawia karygodny błąd Nikity Chruszczowa, sekretarza KPZR

Barbara Szczepuła
Otworzyły się wielkie złote drzwi do Sali Georgijewskiej, najbardziej reprezentacyjnej na Kremlu, i ukazał się w nich prezydent Putin. Lekko rozkołysanym krokiem podszedł do mikrofonu, a zebrany w sali rosyjski high life, zwany kiedyś nomenklaturą, już w tym momencie ogarnęła radość, bo wiadomo było z góry, co powie przywódca.

I rzeczywiście powiedział to, na co zebrani czekali, a mianowicie ogłosił aneksję Krymu, którego przynależność do Ukrainy Rosja 20 lat wcześniej zagwarantowała, podpisując tzw. umowę budapeszteńską. Prezydent wyjaśnił, że naprawia w ten sposób karygodny błąd Nikity Chruszczowa, który w 1954 roku podarował półwysep Ukraińskiej SRR.

Niektórym (ale oczywiście nie w Sali Georgijewskiej) działanie Putina skojarzyło się to z anschlussem Austrii w 1938 roku, ale to przecież nic nagannego: dobre wzory należy naśladować. W ogłoszonym wówczas referendum zadano pytanie bardzo podobne do tego z Krymu, sprzed kilku dni: Czy zgadzasz się z połączeniem Austrii z Rzeszą Niemiecką? Dziewięćdziesiąt dziewięć koma siedem procent Austriaków entuzjastycznie wyraziło poparcie. Samemu prezydentowi Putinowi sprawa Krymu skojarzyła się natomiast z połączeniem NRD i RFN!

Władimir Władimirowicz wygłosił przy okazji interesujący wykład historyczny. Stwierdził mianowicie, że Krym zawsze w przeszłości był rosyjski, nie mówiąc już o Sewastopolu, mieście bohaterze przecież. A przede wszystkim to na Krymie miał miejsce chrzest świętego kniazia Władimira. Jak więc można pozwolić, by to święte miejsce było w niegodnych rękach Ukraińców. Kim są Ukraińcy? To właściwie Rosjanie, tyle że gorsi.

A ci, którzy zagarnęli władzę w Kijowie, to faszyści, antysemici, neonaziści i rusofoby, którzy idąc na pasku Unii Europejskiej oraz NATO, nikczemnie obalili demokratycznie wybranego prezydenta Janukowycza. Ale i ten demokratycznie wybrany prezydent potraktowany został mało łaskawie przez Władimira Władimirowicza, który postawił go w szeregu prezydentów nieudolnych oraz skorumpowanych (co akurat w przypadku pana J. jest szczerą prawdą).

- Nie chcemy, żeby pod naszym płotem szarogęsiło się NATO! - wykrzyknął prezydent i dostał brawa, a niektóre panie, wyraźnie wzruszone, ocierały łzy.

Było to jednak przemówienie wygłoszone nie tylko do swoich, ale przede wszystkim do Zachodu. Prezydent Putin zna oczywiście słynne powiedzenie Włodzimierza Iljicza Lenina o kapitalistach, którzy gotowi są sprzedać bolszewikom sznur, na którym potem sami zawisną. Wie zatem, że można zachodnim liderom wcisnąć każdy kit, a oni go przełkną, najwyżej trzem czy czterem, no, może siedmiu oligarchom i urzędnikom kremlowskim niższej rangi odmówią wjazdu, a oligarchowie i urzędnicy będą śmiać się i chodzić w glorii i chwale represjonowanych bohaterów.

" Mieliście do wyboru wojnę albo hańbę. Wybraliście hańbę, a wojnę będziecie mieli i tak"- powiedział Winston Churchill w 1938 roku do premierów Wielkiej Brytanii i Francji, którzy po podpisaniu układu monachijskiego frazesami o pokoju próbowali zamaskować fakt oddania Czechosłowacji Hitlerowi.

Reportaż z Ukrainy w magazynie "Rejsy"

[email protected]

Treści, za które warto zapłacić!
REPORTAŻE, WYWIADY, CIEKAWOSTKI


Zobacz nasze Magazyny: REJSY, HISTORIA, NA WEEKEND

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki