MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Potęga wiatru na nowej wystawie. Otwarto "Bałtyk. Morze zielonej energii" w Gdańsku

Andrzej Kowalski
Andrzej Kowalski
Wideo
emisja bez ograniczeń wiekowych
Jak to się dzieje, że możemy pozyskać energię z wiatru? Jak wyglądają farmy wiatrowe na Bałtyku? Czemu energetyka wiatrowa jest w ogóle ważna? Na te pytania i wiele innych odpowie nowa wystawa, którą otwarto w Ośrodku Kultury Morskiej Narodowego Muzeum Morskiego w Gdańsku. "Bałtyk. Morze zielonej energii" to ekspozycja, która ma przede wszystkim edukować, ale robi to w interaktywny sposób.

Skąd, po co i jak powstaje wiatr?

Oficjalne otwarcie wystawy pod tytułem "Bałtyk. Morze zielonej energii" jak i prezentacja ekspozycji miały miejsce we wtorek, 19 czerwca. To pierwsza taka wystawa, która za temat obrała sobie energetykę wiatrową.

W Ośrodku Kultury Morskiej Narodowego Muzeum Morskiego zwiedzający dowiedzą się, jak powstaje wiatr i będą mogli też zgłębić historię tego, jak człowiek na przestrzeni wieków zaczął go wykorzystywać do swoich potrzeb. Oczywiście ważną kwestią jest tutaj też rola Morza Bałtyckiego, które będzie kluczowe dla morskiej energetyki wiatrowej. To w związku z projektami morskich farm wiatrowych, które rozwijają firmy Equinor i Polenergia - współtwórcy wystawy obok NMM. Już wkrótce dwa z nich - Bałtyk 2 i 3 - będą dostarczać nam łącznie moc 1440 MW. Niedługo ruszyć mają prace przygotowawcze w częściach lądowych do tych inwestycji.

ZOBACZ TAKŻE: Przekop Mierzei Wiślanej. Ostatni odcinek przed portem. Prace ruszą w tym roku

- Wokół tych projektów prowadzimy bardzo szeroki wachlarz działań prospołecznych, edukacyjnych, informacyjnych, podnoszących wiedzę o transformacji. O roli morskiej energetyki wiatrowej zmianach, które w których uczestniczymy, a także edukację dotyczącą tego, iż każdy z nas, de facto poprzez działanie naszych firm, może włączyć się w działanie proklimatyczne prośrodowiskowe, aby zadbać o zdrową zieloną przyszłość - mówił w rozmowie z “Dziennikiem Bałtyckim” Andrzej Kopadiuk, Stakeholder Manager w Equinor Polska. - Morska energetyka wiatrowa będzie pełniła znaczną rolę w naszym krajowym miksie energetycznym. Będzie dostarczać prąd, który będzie płynął z instalacji budowanych na Morzu Bałtyckim, których moc wytwórcza w drugiej fazie, która zakończy się około roku 2040, będzie wynosiła około 18 gigawatów dla porównania obecnie wszystkie moce zainstalowane w Polsce, łącznie z tymi tradycyjnymi, to około 65/66 gigawatów - podkreślał rozmówca.

Przede wszystkim edukacja

Wystawa jest wypełniona interaktywnymi pozycjami - od ogromnej mapy ilustrującej działanie elektrowni wiatrowych na Bałtyku po tworzenie wiatru, który podnosi wrzucane przez nas kule. W miejscu ekspozycji wydzielona została również strefa edukacyjna, gdzie będzie można wziąć udział w warsztatach i prelekcjach organizwoanych przez Narodowe Muzeum Morskie w Gdańsku.

- Elektrownie wiatrowe wyprodukują potężną moc, która może przynieść nawet 4 milionom gospodarstw domowych zieloną energię. Dlatego chcemy przybliżyć mieszkańcom, turystom i społeczności lokalnej temat morskich farm wiatrowych. To kwestie nowe dla naszego kraju - mówiła Iwona Sierżęga, członkini zarządu Polenergia S.A. - Dlatego postanowiliśmy wraz z Narodowym Muzeum Morskim w Gdańsku stworzyć wyjątkową wystawę, zupełnie niekomercyjną i edukacyjną - dodała.

ZOBACZ TAKŻE: Bałtyk wyrzucił martwego wieloryba? Zobaczcie sami, co wydarzyło się na plaży w Helu!

Wystawa "Bałtyk. Morze zielonej energii" to tylko jedna z inicjatyw, jakie mają zbliżyć Polaków i Pomorzan do tematu energetyki wiatrowej.

- Jako Polenergia uważamy, że biznes to nie tylko zarabianie pieniędzy dla akcjonariuszy. To też działalność społeczna i to nie jest nasz pierwszy projekt. Tylko w zeszłym roku zrealizowaliśmy właściwie 300 projektów z zaangażowania społecznego - niektóre mniejsze, inne większe, ale jest ich bardzo wiele. Tam gdzie mamy swoje aktywa, tam wszędzie staramy się angażoważować społecznie. Inicjatywy, które pomagają wykluczonym środowiskom, edukują, wspomagają sport czy tworzą zaangażowanie społeczne, które później się rozlewa jak jak domino - podkreślała Iwona Sierżęga.

Ekspozycja będzie dostępna dla wszystkich zwiedzających przez następne dwa lata, a być może nawet więcej.

Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź "Dziennik Bałtycki" codziennie. Obserwuj dziennikbaltycki.pl!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki