Uczestniczyli w niej Ewa Mes, wojewoda kujawsko - pomorski, Witold Sumisławski, prezes Krajowego Zarządu Gospodarki Wodnej w Warszawie, Halina Czarnecka, dyrektor Regionalnego Zarządu Gospodarki Wodnej w Gdańsku i Andrzej Ryński, zastępca dyrektora ds. technicznych i inwestycji RZGW w Gdańsku oraz przedstawiciele władz samorządowych gmin leżących nad Dolną Wisłą.
Bogusław Pinkiewicz, rzecznik prasowy RZGW w Gdańsku, przekazał, że podczas konferencji w Bydgoszczy dyrektorzy Czarnecka i Ryński przedstawili „Projekt Planu zarządzania ryzykiem powodziowym (PZRP) dla Regionu Wodnego Dolnej Wisły”. Plan jest finalnym dokumentem strategicznym, wymaganym unijną Dyrektywą Powodziową z 2007 roku i stanowi integralną część PZRP dla obszaru Dorzecza Wisły.
Ujęto w nim zestawienie działań, które mają na celu ograniczenie ryzyka powodziowego w objętym nim regionie i usprawnienie systemu zarządzania tym ryzykiem. Kwestia wyboru działań przeciwpowodziowych była przedmiotem szerokiej analizy w opracowaniu „Koncepcja ochrony przed wodami powodziowymi dolnego odcinak Wisły od Włocławka do ujścia do Zatoki Gdańskiej”. Rezultatem przeprowadzonych analiz matematycznych (badań modelowych), środowiskowych, wielokryterialnych i efektywności finansowo - ekonomicznej było wskazanie optymalnych rozwiązań.
Projekt PZRP dla Dolnej Wisły objął tzw. wariant wynikowy „Odbudowa ostróg regulacyjnych wraz z niezbędną wycinką w korycie wielkiej wody oraz budową stopnia wodnego poniżej Włocławka”. Wariant ten uzupełniono o działania związane z przebudową ujścia Przekopu Wisły do Zatoki Gdańskiej, przebudową i modernizacją wałów przeciwpowodziowych oraz budową flotylli lodołamaczy wiślanych. Tak sformułowane działania w kompleksowy sposób przyczynią się do zminimalizowania ryzyka powodziowego na obszarach zagrożonych, położonych nad Dolną Wisłą.
W trakcie spotkania w Bydgoszczy omawiano także problemy związane z planowaną budową drugiego stopnia wodnego na Wiśle, umiejscowionego poniżej zapory i hydroelektrowni we Włocławku.
Rozpatrywane są trzy warianty jego lokalizacji, w tym w Siarzewie.
Na razie nie dokonano ostatecznego wyboru miejsca budowy nowego stopnia, ale zachowanie bezpieczeństwa powodziowego nad Dolną Wisłą wymaga realizacji tej kosztownej inwestycji. Na nową zaporę oczekują od lat samorządowcy z regionu nadwiślańskiego. Liczą oni, iż poza ochroną przeciwpowodziową, budowla wodna może przyczynić się znacząco do rozwoju gospodarczego przyległych do niej terenów.
Prezes Sumisławski zaznaczył, że istotne jest zapisanie budowy drugiego stopnia wodnego na Wiśle w strategicznych dokumentach, czyli w aktualizacji Planu Gospodarowania Wodami (aPGW) i PZRP. Będzie to pierwszy krok, który umożliwi dalsze postępowanie. Kolejnym będą uzgodnienia tych dokumentów z Komisją Europejską. Dopiero ich pozytywne zaakceptowanie przez komisję pozwoli na przygotowania dokumentacji projektowej i uzyskiwania decyzji administracyjnych. Cały czas trwa aktualizacja PGW. Temu ważnemu dokumentowi przywraca się ważność raz na siedem lat. Jeżeli zostanie on zatwierdzony, to umożliwi rozpoczęcie prac związanych z budową nowego stopnia za pięć lat. Stąd kluczowym dla decyzji o budowie drugiej zapory na Wiśle ma być 2020 rok.
Prezes Sumisławski wskazał również na pilną potrzebę przeprowadzenia reformy gospodarki wodnej. Koniecznością jest ustanowienie silnych instytucji, które będą sprawnie nią zarządzać i traktować całościowo.
KLIKNIJ I DOWIEDZ SIĘ WSZYSTKIEGO O NASZEJ AKCJI!
Strefa Biznesu - Boże Ciało 2023. Gdzie i za ile wyjadą Polacy?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na Twitterze!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?