Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nie wierzę w zbiorową mądrość

Piotr Dominiak
Piotr Dominiak
Piotr Dominiak
Jean-Pierre Roth, były prezes banku centralnego Szwajcarii, opowiadał bardzo interesująco o źródle dobrobytu społecznego swego kraju. To w ogóle był fascynujący temat tegorocznego Areopagu: Dobrobyt a duchowość.

Ekonomiści z wrodzoną sobie skłonnością do upraszczania dyskutowali raczej o relacjach pomiędzy dobrobytem a mądrością, utożsamiając tę drugą z racjonalnością decyzji. Roth dowodził wyższości mądrości zbiorowej nad indywidualną, przynajmniej w gospodarce. Jej przykładem jest wg niego Szwajcaria, gdzie wiele ważkich decyzji podejmują obywatele w powszechnych referendach. W jednym z nich wypowiedzieli się, ogromną większością, za zakazem dopuszczania do deficytu w federalnym budżecie. Dzięki temu (m.in.) kraj jest stabilny, ma nadwyżkę w budżecie, a naród cieszy się dobrobytem. Pytany, co jest źródłem owej zbiorowej mądrości jego rodaków, wspomniał coś o górskim pochodzeniu Szwajcarów (w górach niezbędna jest rozwaga) i o roli protestantyzmu. Ale zakończył autoironicznym przypomnieniem: małe jest piękne. Żadne z tych wyjaśnień mnie nie przekonuje, choć może wszystkie naraz coś tam tłumaczą.

Małe nie jest piękne i widać to po przykładach Islandii, Łotwy, Estonii, Litwy. Amerykańscy i brytyjscy protestanci też się słabo spisali podczas ostatniego kryzysu. Górski charakter przekonałby mnie, gdybym nie bywał w polskich Tatrach.

Ja chyba, w odróżnieniu do Rotha, Leszka Balcerowicza i kilku innych znakomitych uczestników Areopagu, słabo wierzę w zbiorową mądrość. A dokładniej uważam, że występuje ona znaczniej rzadziej niż zbiorowa głupota. Stąd ta ostatnia wywiera większy wpływ na nasze życie. Zdziwiło mnie nieco, że Leszek Balcerowicz w jednej wypowiedzi wypowiedział się jednocześnie za wyższością mądrości zbiorowej i przeciw populizmowi. "Głupota nie świadczy przeciw demokracji. Na odwrót: demokracja istnieje dzięki głupocie. Dążenie do pełnej racjonalności prowadzi do antydemokratycznych zarządzeń" - tak pisał w słynnej "Encyklopedii głupoty" Matthijs van Boxsel. Przypominał też opowiadanie science-fiction jednego z mistrzów gatunku - Isaaca Asimova "Franchise". Opisana jest w nim maszyna, która na podstawie poprzednich referendów dokonywała wyboru najpierw małej grupy, a potem już jednego tylko wyborcy, który idealnie odzwierciedlał preferencje społeczne. Wszystko w celu przyspieszenia i potanienia wyborczego procederu. Dziś, gdy świat polityki żyje od sondażu do sondażu, wizja Asimova nie jest szczególnie fiction.

Jeśli zatem populizm to głos większości, to teza o mądrości zbiorowej nie wydaje się szczególnie trafna. Nawet w mikroskali, kolektywne decyzje nie zawsze są mądrzejsze od podejmowanych przez jednostki. Roth mówił, że grupowe decyzje zarządów banków chronią nas przed błędami. Argument wątpliwy w świetle bankructw wielu poważnych (?) finansowych instytucji. Choć może rzeczywiście, pojedynczy prezesi byliby jeszcze głupsi?

Cytowana tu "Encyklopedia głupoty" dostarcza wielu dowodów na wpływ pozornie mądrych rozwiązań na wzrost gospodarczy (liczony PKB), ale czy na dobrobyt? Niskonikotynowy tytoń podwoił zużycie papierosów. Epidemia szalonych krów to skutek recyklingu odpadków po uboju. Wprowadzenie komputerów w biurach prowadzi zazwyczaj do wzrostu zużycia papieru. Domowe filtry do oczyszczania wody są wylęgarniami bakterii. Kierowcy w samochodach z poduszkami powietrznymi jeżdżą ponoć o 20 proc. szybciej. W miastach, rodzice nie pozwalają dzieciom bawić się na ulicy ze względu na wzmożony ruch. W związku z tym wywożą je samochodami poza miasto.

Nie twierdzę, że zakaz doprowadzenia do deficytu budżetowego odbije się Szwajcarom czkawką. Ale to i tak nudny kraj. Z głupotą żyje nam się ciekawiej.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki