Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Jarosław Kaczyński na ulicach Warszawy, a Adam Hofman brzydko się chwyta

Barbara Szczepuła
Barbara Szczepuła
Barbara Szczepuła
Dobrze, że prezes PiS wyprowadza ludzi na ulice 13 grudnia 2014, bo lepiej późno niż wcale.

Nie zrobił tego 33 lata wcześniej, by sprzeciwić się gen. Jaruzelskiemu, więc teraz nadrabia zaległości. "Nie możemy pozwolić, żeby władza PO-PSL dalej niszczyła nasze państwo i jego instytucje, manipulowała, ograniczała wolność słowa i prawo opozycji, godziła w podstawy demokracji" - grzmi. Zjednoczmy się więc przeciw premier Kopacz, która jest "Urbanem w spódnicy" i która jutro, być może, wyśle czołgi na ulice. Nie bójmy się internowania, wyrzucania z pracy, jesteśmy wszakże odważni i dumni! Damy radę, szczególnie że wspomaga nas pięciu biskupów, którzy zasiedli w komitecie honorowym marszu. Też marzą o wolności i dzielą te marzenia z niepokornymi dziennikarzami. Jacek Kuroń kiedyś radził: "Nie palmy komitetów, twórzmy własne", więc stworzyli komitet, w dodatku honorowy. Słychać głosy, że na placu Piłsudskiego może zdarzyć się Majdan, a to utoruje drogę do realizacji marzenia prezesa Kaczyńskiego i "będziemy mieli w Warszawie Budapeszt!". Przy okazji także gulasz i palinkę.

Jedni przygotowują się do marszu, a inni budzą się z zimowego snu. Poseł Hofman przerwał milczenie i dał odpór bezprzykładnej nagonce, która przetoczyła się przez media w związku z podróżą trójki posłów PiS do Madrytu. "Nie ma zgody na odstrzeliwanie po kolei najbardziej wyrazistych przedstawicieli opozycji. Podobnie jak nie ma zgody na fałszowanie wyborów" - połączył w jednym zdaniu dwa najistotniejsze wątki. Opowiedział też o swojej roli w Zgromadzeniu Rady Europy. Nie brał udziału w głosowaniu, bo w tym czasie ograniczał rosyjskie wpływy w Europie! I udało się, "choć polski rząd przeszkadzał, jak mógł". Toż to bohater naszych czasów - że użyję tytułu powieści Lermontowa. Kogoś takiego wyrzucono z PiS? Ludzie, opamiętajcie się! Putina pokonał, a wy wypominacie mu kilka zarobionych na delegacji złotych!?

Przy okazji na jaw wychodzą szczegóły rozliczeń finansowych posłów z innych klubów. Także marszałka Sikorskiego. Nie są to wprawdzie, jak się zdaje, grzechy śmiertelne, ale od naszych przedstawicieli wymagamy, by nie byli pazerni i nie naciągali państwa. Nie uchodzi - jak mawiały nasze babcie. Posłowie muszą się rozliczać tak jak "zwykli ludzie". Zwłaszcza że chodzi o publiczne pieniądze. Zmiana przepisów jest niezbędna. Alojzy Szablewski, działacz stoczniowej Solidarności, jako poseł I kadencji z Dworca Centralnego do Sejmu jechał tramwajem, a nie taksówką, by "nie narażać Polski na wydatki". Wyobrażam sobie, jak taka postawa musi śmieszyć dzisiejszą elitę polityczną.

Treści, za które warto zapłacić!
REPORTAŻE, WYWIADY, CIEKAWOSTKI


Zobacz nasze Magazyny: REJSY, HISTORIA, NA WEEKEND

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki