Ceny prądu 2020. Podwyżka będzie trochę później. Wnioski PGE, Energi i Enei odrzucone

Podwyżek cen prądu nie będzie?

Tauron, sprzedający prąd głownie na południu kraju ma bowiem jako jedyny zatwierdzoną taryfę. Zgodnie z nią rachunki za energię wzrosną łącznie z przesyłem o 12 proc. czyli średnio o 9 zł miesięcznie. Dla klientów Energi, Enei i PGE wzrosną 1 stycznia tylko koszty przesyłu. W Enerdze będzie to 1,8 zł na miesiąc.

Kiedy klienci Energi, Enei i PGE mogą spodziewać się podwyżek cen energii. Nawet w połowie stycznia. Koncerny mają bowiem czas dwóch tygodni na złożenie nowych wniosków. Po ich zatwierdzeniu nowe taryfy mogą zacząć obowiązywać po 14 dniach od ogłoszenia.

Wnioski złożone w listopadzie zostały odrzucone ponieważ jak wyjaśnia URE, firmy nie dostosowały się do wezwań regulatora w toku prowadzonych postępowań administracyj. Nie wiadomo o jakie podwyżki wnioskował firmy energetyczne, ale nieoficjalnie mówiło się, że może być to nawet 30-40 proc.

Nadrzędnym celem działań Prezesa Urzędu Regulacji Energetyki jest równoważenie interesów profesjonalnych uczestników rynku - przedsiębiorstw energetycznych - i odbiorców energii - w tym przypadku gospodarstw domowych. Tak długo, jak regulator nie będzie przekonany, że dany poziom taryfy równoważy interesy przedsiębiorstw energetycznych i odbiorców, taryfy nie mogą być zatwierdzone.

- Nie mogłem przychylić się do wniosków przedsiębiorstw, które pomimo kilku rund negocjacji nie zdecydowały się przystać na poziom taryf akceptowalny z punktu widzenia nadrzędnych celów regulacji - wyjaśnił Rafał Gawin, prezes URE. - Przekazane przez sprzedawców informacje oraz porównanie warunków funkcjonowania rynku energii elektrycznej w roku 2019 z przewidywaniami na rok 2020, nie uzasadniają, w naszej ocenie, oczekiwanego przez przedsiębiorstwa wzrostu przychodu - dodał regulator.

Rekompensaty za wyższe rachunki?

Nie ma złudzeń, że prąd nie zdrożeje. Nie wiadomo natomiast czy wyższe rachunki nie zostaną zrekompensowane. W tej kwestii jednoznacznej odpowiedzi nie ma nawet w rządzie. Jadwiga Emilewicz , minister rozwoju zaznaczyła niedawno, że rząd nie pracował nad rozwiązaniami powstrzymującą ewentualny wzrost cen energii w przyszłym roku. Za to Jacek Sasin, minister aktywów państwowych, zapowiedział, że rząd zaproponuje ustawowe rozwiązania dotyczące rekompensat dla odbiorców prądu.

We wtorek w mediach pojawiła się informacja, że rekompensaty za 2020 rok będą ale dopiero w 2021 roku

Pewne jest za to, że symbolicznie tańczy będzie gaz. Prezes Urzędu Regulacji Energetyki zatwierdził taryfy PGNiG Obrót Detaliczny oraz Polskiemu LNG.

Zmiana taryfy PGNiG Obrót Detaliczny (PGNiG OD), która będzie obowiązywać do 30 czerwca 2020 r., dotyczy jedynie odbiorców w gospodarstwach domowych. W nowej taryfie ceny gazu uległy obniżeniu o 2,9 proc., natomiast stawki opłat abonamentowych pozostały na niezmienionym poziomie.

Oznacza to spadek średnich płatności w części rachunku dotyczącej obrotu (cena za paliwo gazowe oraz opłata abonamentowa) o 2,6 proc. Wliczając w to niezmienione na razie opłaty za dystrybucję rachunek dla grupy odbiorców z grupy W 1.1. spadnie o 30 gr miesięcznie.