MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Zabrakło mu wódki, więc podjechał do sklepu i zasnął. 60-latek był zbyt pijany, by odjechać i wrócić na imprezę. Pomogli przechodnie

MO
Wideo
emisja bez ograniczeń wiekowych
Obywatelskie zatrzymanie nietrzeźwego kierowcy w powiecie puckim. Do 3 lat pozbawienia wolności grozi 60-latkowi, który wsiadł za kierownicę auta, odpalił silnik i przysnął. Nim to zrobił, wypił sporo alkoholu. - Zauważony przez przechodniów został ujęty i przekazany policjantom - mówi asp. szt. Joanna Samula-Gregorczyk z Komendy Powiatowej Policji w Pucku.

Kupił alkohol, a gdy odpalił silnik, by ruszyć do domu, zasnął za kierownicą
Wieczorna akcja puckiej policji, a wcześniej przechodniów, którzy zauważyli kierowcę chrapiącego za kółkiem samochodu, który stał z włączonym silnikiem. Ich podejrzenia okazały się trafne, a 60-latek ma teraz spore kłopoty z prawem. Zgłoszenie do puckiej komendy policji wpłynęło w środę ok. godz. 19.

- Zaniepokojeni mieszkańcy, gdy otworzyli drzwi osobówki, poczuli zapach alkoholu od bełkoczącego mężczyzny, dlatego od razu zadzwonili na numer alarmowy, informując o zdarzeniu dyżurnego policji - mówi asp. szt. Joanna Samula-Gregorczyk, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Pucku. - Świadkowie wyciągnęli mężczyznę z samochodu, uniemożliwiając mu, dalszą jazdę.

Policjanci z Pucka na miejscu przebadali 60-letniego mieszkańca powiatu puckiego. Po badaniu okazało się, że 60-latek miał w organizmie ok. 3 promile alkoholu.

Jak ustalili, to nie była pierwsza tego dnia wizyta 60-latka w tym sklepie. Wpadł tam na zakupy 3 godziny wcześniej po 2 butelki wódki. Wieczorem wrócił, by dokupić brakujący mu alkohol. Ale za kierownicę wsiadł już po spożyciu alkoholu.

Pod sklepem poczuł się jednak śpiący.

- Postanowił, że przed powrotem do domu utnie drzemkę za kierownicą - relacjonuje rzecznik puckiej policji.

Mężczyzna został zatrzymany i osadzony w policyjnej celi. Dziś usłyszy zarzut, a jego dalszym losem zajmie się sąd. Za to przestępstwo grozi mu do 3 lat pozbawienia wolności.

Pijani kierowcy w powiecie puckim

Puccy policjanci przypominają, by reagować na niebezpieczne zachowania innych uczestników ruchu drogowego, dzwoniąc niezwłocznie po interwencję funkcjonariuszy.

- Każdy, nawet anonimowo, dzwoniąc po numer alarmowy 112, może powiadomić najbliższą jednostkę policji o niepokojącym zdarzeniu. Policjanci sprawdzą każde takie zgłoszenie - zapewnia asp. szt. Joanna Samula-Gregorczyk z Komendy Powiatowej Policji w Pucku. - Musimy pamiętać, że pijany kierowca to potencjalny sprawca ludzkiego nieszczęścia. Pamiętajmy także, by dbając o swoje bezpieczeństwo i oceniając przy swoje możliwości, nie podejmować samemu działań, które należą do obowiązków funkcjonariuszy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki