Zaproszony do programu Gość Wydarzeń w Polsacie był indagowany m.in. o gdańską placówkę. „Darczyńcy, kombatanci, historycy, muzealnicy z całego świata są zachwyceni, że to jedno z najlepszych muzeów na świecie” - przywołała medialne doniesienia red. Beata Lubecka. „Pani sądzi, że darczyńcy i kombatanci mają jakieś porównanie co do tego, jak wyglądają inne muzea?” - zripostował minister, choć nie wiadomo, czy mówił cynicznie, czy bezrefleksyjnie.
Ostatecznie, nie ma to jednak znaczenia.
Padły bowiem słowa, które niezależnie od intencji nie mogą zostać zmilczane. Bo cóż tam, że minister obraził darczyńców dzielących się z narodem swoimi pamiątkami, które znaczą dla nich więcej niż 'Dama z gronostajem'. Ale kombatanci!? Suponować, że ludzie z dziewięćdziesiątką na karku w życiu nie widzieli innego muzeum?
OK, załóżmy, że tak było. Tylko że akurat Muzeum II Wojny Światowej opowiada właśnie o tych ludziach. O ich doświadczeniach - strachu i cierpieniu.
"Czy kombatanci mają porównanie?...” - rzucał w telewizji minister Gliński, a mnie przypomnieli się ci, których widziałem, jak zwiedzali wystawę: prof. Joanna Muszkowska-Penson - łączniczka ZWZ, więźniarka KL Ravensbrück; Olga Krzyżanowska - córka gen. Aleksandra Krzyżanowskiego, dowódcy Wileńskiego Okręgu AK, harcerka Szarych Szeregów z Krzyżem Walecznych; prof. Jerzy Grzywacz - harcerz Szarych Szeregów, powstaniec warszawski.
I pomyślałem wtedy, czy tak samo minister Gliński powiedziałby o rtm. Witoldzie Pileckim, gdyby stanął on w progach muzeum? Niestety, to chyba możliwe.
Czytaj więcej na temat otwarcia Muzeum II Wojny Światowej i zobacz ZDJĘCIA oraz WIDEO
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?