Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W Toruniu sprawdzają gdańskiego prokuratora

Tomasz Słomczyński
Wśród kupujących mieszkania śledczy doszukali się nazwiska swojego kolegi
Wśród kupujących mieszkania śledczy doszukali się nazwiska swojego kolegi Tomasz Bołt
Osiem śledztw dotyczących oszustw przy sprzedaży mieszkań, połączonych w jedno postępowanie, jest przedmiotem zainteresowania Prokuratury Okręgowej w Toruniu. Wszystkie badane przez toruńskich śledczych transakcje miały miejsce w Trójmieście. Dlaczego więc postępowanie prowadzone jest w Toruniu? Okazuje się, że jednym z uczestników podejrzanych transakcji był gdański prokurator.

Cała sprawa zwróciła uwagę śledczych po publikacjach w "Dzienniku Bałtyckim". Najpierw (reportaż "Podpisałam po pijaku") opisaliśmy działalność grupy mężczyzn, którzy wykorzystując alkoholizm sprzedających mieszkania, doprowadzali ich do "niekorzystnego rozporządzania własnym mieniem", za co grozi do 8 lat więzienia.

Kolejne "dziwne" transakcje opisaliśmy w reportażu - tym razem wykorzystywano niepełno-sprawność i chorobę ofiary.

Mechanizm działania we wszystkich przypadkach był podobny: nieuczciwi kupujący u notariusza nakłaniali sprzedających (pijanych, chorych, niepełnosprawnych) do tego, żeby poświadczali, że dostali pieniądze, chociaż w rzeczywistości tak nie było. Inni poszkodowani zaciągali wysokie pożyczki (których nie są w stanie spłacić, na co liczyli udzielający "pożyczek") pod zastaw swoich nieruchomości. Dziś nie mają ani obiecanych pieniędzy, a hipoteki ich mieszkań są obciążone.

W jednym z opisywanych przez nas przypadków doszło do udzielenia pełnomocnictwa "do wszystkiego", również do sprzedania mieszkania - udzielającym pełnomocnictwa była osoba niepełnosprawna, której mieszkanie, bez jej wiedzy, zostało wkrótce potem sprzedane za mniej niż połowę jego wartości. Co ciekawe, w poszczególnych sprawach powtarzały się nazwiska kupujących oraz notariuszy, u których zawierano transakcje.

W sierpniu prokurator rejonowy z Gdańska Oliwy przekonywał na łamach "Dziennika Bałtyckiego", że przyjrzy się wcześniej umorzonym śledztwom w tych sprawach, że powoła specjalny zespół policyjny do zbadania sprawy. Apelował do poszkodowanych, żeby zgłaszali się do prokuratury.

Gdańsk: Odzyskać wyłudzone mieszkanie

Wkrótce wyodrębniono osiem podobnych spraw. Najpierw z Prokuratury Rejonowej w Oliwie ich akta trafiły do Prokuratury Okręgowej w Gdańsku, potem do Prokuratury Apelacyjnej, stamtąd do Torunia.
Wszystko dlatego, że śledczy doszukali się wśród kupujących nazwiska swojego kolegi.

- Przyczyną przeniesienia do Torunia była potrzeba zapewnienia obiektywizmu oraz uniknięcia zarzutu braku bezstronności - poinformował prok. Krzysztof Trynka, rzecznik prasowy Prokuratury Apelacyjnej w Gdańsku. Dodał, że prokurator, którego nazwisko pojawia się w zgromadzonym materiale dowodowym, był "kolejnym" w łańcuszku transakcji kupna-sprzedaży jednego z mieszkań.

- To śledztwo będzie wyzwaniem dla prokuratora z Torunia. Bardzo trudna sprawa... W dokumentach wszystko wygląda na prawidłową transakcję, są podpisane akty notarialne. Pozostają zeznania poszkodowanych, które obciążają kupujących. Nie ma wątpliwości, że mamy do czynienia z oszustami - te same nazwiska kupujących, notariuszy o tym świadczą. Nie jesteśmy naiwni, nie może być tu mowy o przypadku. Jednak to trzeba będzie udowodnić przed sądem. I nie będzie to łatwe - nieoficjalnie powiedział nam jeden z prokuratorów znających sprawę.


Czytaj również: Urzędniczki z Gdyni oskarżone o branie łapówek i oszustwa

Codziennie rano najważniejsze informacje z "Dziennika Bałtyckiego" prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki