Strefa uzbroi stocznię i przyciągnie inwestycje

PSSE przejmie tzw. rejon obsługi magazynowej i działalności administracyjnej, tzw. rejon komunikacji samochodowej, czyli drogę ciężkiego transportu oraz rejon komunikacji kolejowej - tory kolejowe wraz z bocznicą. Za te tereny strefa wylicytowała we wrześniowych przetargach łącznie 30 mln zł. Pieniądze już przelano na konto zarządcy kompensacji stoczniowego majątku.

PSSE jako operator zajmie się uzbrojeniem terenów, czyli budową infrastruktury służącej firmom, które obecnie funkcjonują lub w przyszłości ulokują się na terenach stoczniowych. Do działek zostaną doprowadzone lub zmodernizowane istniejące przyłącza umożliwiające dostawę niezbędnych mediów, jak energia, gaz, woda, łącza telekomunikacyjne itp. Firmom mają zostać także udostępnione ciągi komunikacji na terenie stoczni.

Niewykluczone, że kolejnym etapem będzie budowa na terenach przejętych przez PSSE centrum biznesowego, nowych technologii i innowacyjnych gałęzi przemysłu.

- Byłoby to centrum przemysłowe według najlepszych światowych wzorców, które stałoby się wizytówką Gdyni - uważa Teresa Kamińska, prezes PSSE.

Do strefy mogłyby wejść także tereny nabyte przez firmy we wcześniejszych przetargach. Takim rozwiązaniem mogłyby być zainteresowane m.in. firmy Crist, Stocznia Nauta czy Energomontaż Północ.
Na włączenie terenów stoczni do strefy musi wyrazić zgodę rząd. Kolejne warunki musieliby spełnić inwestorzy. Nowy właściciel musiałby utworzyć określoną liczbę nowych miejsc pracy lub ponieść nakłady inwestycyjne o określonej wartości i rozpocząć działalność polegającą na uruchomieniu wytwarzania nowych albo znacząco ulepszonych towarów, procesów lub usług - czyli zainwestować w nowe technologie.