Nasza Loteria

Sprawa Iwony Wieczorek. Najbardziej tajemnicze zaginięcie ostatniej dekady

Mariusz Szmidka, redaktor naczelny Dziennika Bałtyckiego
Fot. Przemek Świderski
Tylko ludzie silni nadzieją są zdolni przetrwać wszelkie trudności. Do tych osób zaliczam matkę zaginionej niemal 10 lat temu Iwony Wieczorek. Gdy w miniony czwartek i piątek (5 i 6 marca 2020) policja po raz kolejny wznowiła działania, decydując się na przeszukanie - tym razem - terenów wokół ogródków działkowych w Sopocie, pomyślałem, ile jeszcze ta kobieta jest w stanie znieść i dalej iść do przodu. Do celu, czyli do wyjaśnienia jednej z największych zagadek ostatniej dekady.

Iwona Wieczorek przepadła jak kamień w wodę (w nocy z 16 na 17 lipca 2010 roku). Nie dotarła do domu. Determinacja, zaangażowanie, liczne apele jej matki, wywiady, konferencje, kampanie informacyjne, akcje plakatowe - poruszyły wielu z nas.

Podczas śledztwa przesłuchano 300 świadków, a także przeszukiwano pas nadmorski i okolice, które mogły być związane z jej zaginięciem. Sprawdzono kilkanaście hipotez. Przebadano każdą minutę, każde słowo, telefon czy SMS całej czwórki uczestników tego wieczoru. Zaangażowano detektywów, jasnowidzów, radiestetów, a nawet „Łowców cieni”, czyli policjantów z Poznania specjalizujących się w tropieniu najbardziej niebezpiecznych przestępstw.

Akta tej sprawy zostały poddane wielokrotnej analizie, przez niezależne od siebie zespoły, wszystkie wnioski zostały zweryfikowane. Za informacje w sprawie zaginięcia wyznaczono 1 mln zł nagrody. I co? I nic. Bez skutku.

Mimo niespotykanego nagłośnienia medialnego sprawa stoi w miejscu. I ostatecznie w pierwszej połowie ubiegłego roku akta tej sprawy zostały przekazane do Archiwum X, będącego częścią Wydziału Zamiejscowego Departamentu do spraw Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Krajowej w Krakowie.

Aż tu nagle, w czwartek 5 marca 2020 roku sprawa odżyła - w internecie, w dyskusjach i działaniach policji, która weszła na teren sopockich ogródków. Użyto drona, specjalnego georadaru i psów tropiących. Celem będzie znalezienie potencjalnego miejsca, w którym ukryte mogły zostać zwłoki Iwony Wieczorek. Na razie bez przełomu.

Choć dzisiaj, tj. 6 marca, jak wynika z nieoficjalnych ustaleń, znaleziono fragment bielizny w niewielkim zbiorniku wodnym. Jest jednak w złym stanie i wymaga dalszych badań. Zbiornik znajduje się w pobliżu działki, na której Iwona Wieczorek przebywała ze znajomymi przed wyjściem do sopockiego klubu.

Dla matki Iwony Wieczorek - jak podkreśla - najważniejsze jest, by córka nadal była uważana za osobę zaginioną i by była szukana. Bo 10 lat od zaginięcia to przesłanka, która daje prawną podstawę do sądowego uznania danej osoby za zmarłą. Ale ona tego nie chce. Chce walczyć tak długo, aż pozna całą prawdę i dowie się, co stało się z jej córką.

Jako ojciec trójki dzieci, w tym dwóch córek, kompletnie nie wyobrażam sobie takiej traumy, takiego życia w zawieszeniu, napięciu, oczekiwaniu. Świadomości, że najbliższa sercu osoba przez 19 lat jest fizycznie obecna, a potem nagle znika i od 10 lat jej nie ma. To jest życie w ciągłym lęku, strachu i zmartwieniu z jednej strony, ale też nieustannej nadziei na rozwiązanie zagadki tajemniczego zaginięcia najukochańszej córki.

Podziwiam matkę Iwony za to, że ma w sobie taką moc, mimo balansowania między nadzieją i poczuciem ogromnej straty, nieobecności, tęsknoty.

A jak czytam, że strach w niej pozostał, że boi się samotnie chodzić nocą, że część znajomych odsunęła się już dawno, że nie wie, co zrobić ze swoim życiem - zwyczajnie jej współczuję. I życzę wielu sił, aby mogła udźwignąć ten ciężar, wytrwać i być gotową na każdą prawdę.

Czytaj także: Nowy etap poszukiwań Iwony Wieczorek. Na sopockich działkach policja znalazła fragment odzieży

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

szkolenie wojsko

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Komentarze 11

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

Z
Zosia

To,ze znajomi sieodsuneli tosie nie dziwie,bo w zyciu niewiedziec czemu dramaty,cierpienie przechodzi sie samotnie.Smutne to ale jakiez prawdziwe.Przyjaciele znikaja jak pojawiaja sie problemy.Wowczas przyjaciele wybieraja wlasne wylacznie bezpieczenstwo.

M
Miś

Może coś poszukać bliżej rodziny

z
zuza

Życzę Tej Mamie dużo zdrowia i wytrwałośći Dla Swojej Kochanej Córki i żeby poznała całą prawdę KTO ZNISZCZYŁ JEJ DZIECKO I CAŁĄ RODZINĘ .

A
Ala

Ja przekonałam się na własnej skórze, jak to jest gdy Ci bliska osoba zaginie, na szczęście Mój Brat się odnalazł... Lecz Mama Iwony przechodzi także liczne hejty i bluzgi w swoją stronę. Wiecie jak to boli? a z Iwony wielokrotnie zrobiono jakąś hostese itd. Ludzie nawet gdyby, to tutaj chodzi o człowieka i nieważne co było, ważne żeby pomagać sobie w takich chwilach bo nigdy nie wiadomo co Nas może spotkać.

m
misia

Ten, który zabił Iwonę ukrywając się - tylko sobie grabi na dożywocie. Powinien sam się przyznać a nie łudzić, że to tylko kolejna prowokacja. Archiwum x są najlepsi!

E
Ewela

Ludzie dlaczego jestescie tacy podli. Kobieta jak kazdy rodzic chcialaby wiedziec Co sie stalo. Ja jestem tez mama ale 3 dzieci i czesto sledze postepy w tej sprawie i nie raz uronilam lzy przez te dziewczyne. Jak pomysle o swoich dzieciach i patrze jak spia bezpieczne I spokojnie w swoich lozkach to serce rozdziera mi sie na pol bo mysle gdzie to dziecko gdzie ta Iwona moze jej zimno moze jest glodna. Moze byla szansa znalezienia jej zywej. Moze ludzie cos przegapili. Czemu jej znajomi sie tak odwrocili od mamy Iwony. Jak ta Kobieta zyje wogole ciezko mi jako matka sobie to wyobrazic. Jak wstawac rano, jesc sniadanie, wstawiac pranie lub sprzatac mieszkanie. To horror ktory twa juz tyle czasu. Ciezko wyobrazic sobie tydzien a dopiero tyle lat

G
Gość

A dla mnie to bardzo dziwne. Dziewczyna wraca z dyskoteki i ślad po niej zaginął. Zero śladów, dowodów, świadków jakiś innych poszła. No kompletnie nic, jak by rozpłynęła się w powietrzu. Dziwne że szukają na tych ogródkach działkowych? Przecież z tamtad wyszli na dyskotekę. Czy ktoś coś powiedział? Że tam sprawdzają?

G
Gość

Szukajcie a znajdziecie. Nie poddawac sie ta sprawa musi byc rozwiazana

G
Gość

Nie dlugo arhiwum wyjasni sprawe i wszyscy ktorzy mataczyli w sledztwie opuzniali je i milczeli w zmowie pojda siedziec..

;)

Q
Q Gość

Trudności ze znalezieniem pani Wieczorek wynikają z tego,że dla króla dyskotek pracowali policjanci,pedofile,naganiacze dzieci od 12-24 lat,handlarze narkotyków i osoby które korzystały z dzieci(policjanci,biznesmeni,aktorzy,celebryci,adwokaci...

G
Gość

Jak to mówią może najciemniej pod latarnia

Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki