Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pożegnanie. Los w swe ręce czas brać. Wiem, że muszę zrobić to...

Mariusz Szmidka, redaktor naczelny Dziennika Bałtyckiego
Fot. Przemek Świderski
Po blisko 9 latach w roli naczelnego i 24 latach pracy w „Dzienniku Bałtyckim” moja misja dobiega końca. Odchodzę z podniesionym czołem i poczuciem dobrze wykonanej misji.

Na przekór czasom robiłem wszystko, by kierowany przeze mnie ukochany „Dziennik Bałtycki”, jego tygodniki powiatowe, 34 serwisy lokalne naszemiasto.pl i serwis regionalny dziennikbaltycki.pl były bezstronne, apolityczne, rzetelne i wiarygodne.

Mam przekonanie, że uczciwie i z pasją wraz z zespołem realizowaliśmy misję informacyjną, kontrolną, edukacyjną, integracyjną i rozrywkową.
Przed nikim się nie ugięliśmy. Nie byliśmy stronnikami żadnego ugrupowania czy partii, przedstawialiśmy różne opinie, argumenty i racje. Pokazywaliśmy Wam, naszym Czytelnikom różne punkty widzenia tak, abyście sami mogli wyrobić sobie zdanie. Nie narzucaliśmy nikomu żadnych poglądów. Choć mieliśmy swoje zdanie, które wyrażaliśmy w komentarzach i felietonach. Zło nazywaliśmy złem, a dobro dobrem. Bo prawda nie ma barw politycznych. Robiliśmy wszystko, by w czasach kryzysu dostarczać Wam jakościowych informacji, świetnych reportaży, wywiadów i artykułów publicystycznych.

Udało się stworzyć wiele niesamowitych publikacji i zrealizować niezliczoną ilość galerii, filmów, projektów, debat, konferencji, akcji społecznych i charytatywnych. Przede wszystkim udało się przeprowadzić „DB” z wydawnictwa prasowego do multimedialnego. Utrzymaliśmy opiniotwórczy charakter tytułu i pozycję lidera pośród gazet na Pomorzu. Ale też staliśmy się najważniejszym serwisem w regionie.

Jestem dumny z faktu, że mogłem pracować ze znakomitym zespołem i cieszyć się z wielu indywidualnych i wspólnych sukcesów. Kierowanie tak zasłużonym dla Pomorza tytułem było zaszczytem.

Jestem dumny z faktu, że mogłem pracować ze znakomitym zespołem i cieszyć się z wielu indywidualnych i wspólnych sukcesów. Kierowanie tak zasłużonym dla Pomorza tytułem było zaszczytem.

Dziękuję moim dziennikarzom i współpracownikom za te wszystkie lata, kiedy razem tworzyliśmy wolne i niezależne media.
Dziękuję Wam, drodzy Czytelnicy, za to, że byliście z nami. Wciąż powtarzam, że bez Was nie byłoby nas. Nasza dziennikarska robota i misja nie miałyby sensu. Dziękuję za każdy e-mail, wpis, SMS, list tradycyjny i telefon. Będzie mi tego brakowało.

Media lokalne i regionalne są solą pomorskich małych ojczyzn i społeczności oraz strażnikiem praworządności i demokracji.

A czasem po prostu zwyczajnej, elementarnej sprawiedliwości i ostatnią deską ratunku dla zwykłego człowieka. Mój zespół dbał o to, aby tak było. Zawsze. Profesjonalizm, doświadczenie i intuicja prowadziły nas w jedną stronę. Szczerości i uczciwości wobec Was, naszych rzeczywistych właścicieli.

To był fantastyczny czas, choć okoliczności wyjątkowo niesprzyjające. Kryzys „starych” mediów spowodował, że od lat byliśmy pod wyjątkową presją. Ale daliśmy radę, nawet w czasie pandemii, która ograniczyła nam pole działania i dostępność wydań papierowych.

„DB” był, jest i mam nadzieję będzie zawsze gazetą dla swoich Czytelników - mądrą i służącą prawdzie. Taką, która rzetelnie informuje, doradza, pomaga, interweniuje, edukuje, dostarcza rozrywki i patrzy władzy na ręce. Każdej władzy!

Prawda - teraz i w przyszłości - musi być wartością fundamentalną dla dziennikarskiej twórczości, a niezależność i wolność słowa - podstawą dziennikarskiej misji.

Oby uległość wobec partyjnych notabli, konformizm, cenzura ani autocenzura nigdy w żadnych mediach nie miały miejsca. Bo to zabiłoby uczciwe, rzetelne i wiarygodne dziennikarstwo.

Jestem wdzięczny opatrzności za całą dotychczasową drogę zawodową, za ludzi, których na niej spotkałem, i siłę Stolemową, którą czerpałem od Was. To był zaszczyt, honor i przyjemność. Dziękuję.

Każde zawodowe wyzwanie musi się kiedyś skończyć. I przychodzi czas na zmianę.
Jeszcze raz dziękuję i trzymam za Was wszystkich kciuki. Dbajcie o siebie. Serdeczności.

__„Jeśli potrafisz o czymś marzyć, to potrafisz także tego dokonać” (Walt Disney).

Jestem wdzięczny opatrzności za całą dotychczasową drogę zawodową i wspaniałych ludzi, których na niej spotkałem. Dziękuję

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak przygotować się do rozmowy o pracę?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki