Taka sytuacja panuje m.in. w Lęborku.
- Jeżeli chodzi o śmieci, to urząd "produkuje" odpady biurowe, ewentualnie, gdy mają one większe gabaryty, np kartony, odbierają je specjalistyczne firmy recyklingowe - informuje Tomasz Sopyłło, asystent starosty lęborskiego.
To wyjaśnienie nie przekonuje radnych, którzy zwrócili uwagę, że w urzędzie nie ma gdzie wyrzucić m.in. plastikowych butelek. Od początku roku za wywóz odpadów niesegregowanych lęborskie starostwo zapłaciło firmie Remondis 6,5 tys. zł.
- Skoro starosta mówi o oszczędnościach, powinien zacząć od swojego urzędu - uważa Teresa Ossowska- Szara, radna powiatowa. - Za wywóz odpadów zmieszanych podatnik musi zapłacić więcej.
Wiktor Tyburski, starosta lęborski, wyjaśnia, że do jednego pojemnika trafiają puszki, plastikowe butelki, a do osobnego makulatura.
- Chcemy od odpadów zmieszanych wyodrębnić jeszcze odpady organiczne, takie jak resztki jedzenia - tłumaczy.
Na tym tle wyróżnia się Urząd Miejski w Lęborku.
- Segregujemy śmieci - informuje Grażyna Spychała z wydziału organizacyjnego Urzędu Miejskiego w Lęborku. - Urząd wyposażony jest w pojemniki do segregacji odpadów. Odbywa się ona zgodnie z ogólnie przyjętymi zasadami. Posegregowane odpady wywożone są przez firmę, z którą urząd posiada umowę. Za wywóz odpadów urząd płaci 59,40 zł brutto za metr sześcienny.
Podobnie jak Urząd Miejski w Lęborku, na segregację śmieci zdecydowały się gmina Wicko i miasto Łeba. Z Urzędu Gminy w Cewicach odbierane są śmieci zmieszane i segregowane.
Odpady segreguje sąsiadujące z powiatem lęborskim Wejherowo, które ma pojemniki na szkło, plastik, papier i nawet na odpady zielone, bo za starostwem jest duży trawnik z drzewami. Urząd latem kosi trawę, a jesienią zbiera liście. Również urzędy miejskie w Bytowie i Miastku segregują śmieci. Podobnie Starostwo Powiatowe w Kartuzach, które mimo że jest rozsiane po kilku budynkach, segreguje odpady. Do osobnych worków zbierane są plastiki, papier i szkło.
W Starostwie Powiatowym w Pruszczu Gdańskim na razie segregacją śmieci zajmują się osoby sprzątające, które dzielą je ręcznie. Ale jak zapewnia Sławomir Żuchowski, naczelnik wydziału organizacyjnego, trwają rozmowy z firmą wywożącą śmieci i w budynku mają się pojawić pojemniki do selektów.
Cały artykuł można przeczytać w papierowym wydaniu "Dziennika Bałtyckiego" (9.10). Tu kupisz e-wydanie gazety.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?