Dla przykładu, jak ocenić niedawną sprawę pobicia dziewczyny w Gdańsku. Gdyby nie szybka interwencja policji, która przerwała katowanie jej przez chłopaka, nie wiadomo, jak tragicznie by się to skończyło.
Funkcjonariusze, tuż po tym, co widzieli, rozważali postawienie zarzutu usiłowania zabójstwa. Prokurator uznał jednak inaczej. Sprawca cieszy się wolnością. Czy to pomaga w rozwiązaniu problemu? Czy takie załatwienie sprawy rzeczywiście skutkuje ochroną bezpieczeństwa obywateli?
Ofiara pobicia jest przecież poniżana podwójnie - teraz nie tylko przeżywa to, co ją spotkało, ale także to, co może jej jeszcze grozić. To jest ta wyjątkowa sytuacja, gdy sucha litera prawa się nie sprawdza.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?