Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pasażerka oburzona zachowaniem kierowcy gdańskiego autobusu. Miał nie przyjąć drobniaków za bilet. ZTM wyjaśnia

(KGK)
Sprzedaż biletów w środkach komunikacji miejskiej odbywa się za odliczoną gotówkę, co powoduje często nieprzyjemne sytuacje.
Sprzedaż biletów w środkach komunikacji miejskiej odbywa się za odliczoną gotówkę, co powoduje często nieprzyjemne sytuacje. Karolina Misztal
Pasażerka z Gdańska skarży się w mejlu do redakcji na zachowanie kierowcy autobusu. Twierdzi, że nie miał wydać reszty, a gdy odliczyła część sumy w jedno-, dwu- i 5-groszówkach, zakomunikował, że nie przyjmuje "żółtych pieniędzy".

Aktualizacja 27.08.

Przedstawiciele firmy Gdańskie Autobusy i Tramwaje przeprowadzili postępowanie wyjaśniające w tej sprawie.

"Zapis monitoringu z tego pojazdu potwierdził postępowanie prowadzącego pojazd sprzeczne z obowiązującymi go zasadami. Wobec powyższego z kierowcą przeprowadzono rozmowę instruktażową oraz zastosowano sankcje dyscyplinujące.
Zapewniam, że nie ma akceptacji dla tak niewłaściwego postępowania" - takie pismo otrzymała pani Anna od GAiT.

Wcześniej pisaliśmy

O tej sytuacji poinformowała nas pani Anna (imię zmienione). We wtorek 20.08. o godz. 11.35 wracała z 2-letnim i 10-letnim bratankiem autobusem linii 262 z przystanku Piecewska w Gdańsku.

Bratanek podszedł do kierowcy z monetą o nominale 2 złote, poprosił o sprzedaż biletu ulgowego, który kosztuje 1,90 zł. Kierujący odpowiedział, że nie ma wydać. Przeszukałam cały portfel, aby tylko znaleźć odliczoną kwotę i móc spokojnie kontynuować jazdę. Niestety kierowca nie przyjął żółtych pieniędzy, mimo że w Polsce są oficjalnym środkiem płatniczym – opowiada nasza Czytelniczka.

Twierdzi, że długo szukała pieniędzy, aby były takie, jak sobie życzy kierowca, czyli "białe i odliczone".

- Ale nawet to było za mało dla tego pana. Postanowił, że się rozmyślił i nie sprzeda biletu matce z 2-letnim dzieckiem! Musiałam kilka razy iść z małym dzieckiem na początek autobusu - każdy wie, jakie to niebezpieczne w trakcie jazdy. Poinformowałam kierowcę, że jeśli zdarzy się kontrola biletów, wezwę policję, ponieważ to jemu zabrakło empatii. Nie muszę chyba dodawać jaki to stres dla dzieci, a wstyd dla miasta Gdańska, że tacy ludzie reprezentują miejskie spółki. To, co się wydarzyło jest karygodne. Nie zamierzam więcej korzystać z komunikacji miejskiej i bardzo współczuję tym, którzy muszą - podsumowuje pani Anna.

ZTM wyjaśnia sprawę

O komentarz poprosiliśmy Zarząd Transportu Miejskiego.

- Zgodnie z Uchwałą (nr XXXV/988/09) Rady Miasta Gdańska z dnia 23 kwietnia 2009 r. w sprawie ustalenia zasad taryfowych, cen za przejazdy środkami gminnego transportu zbiorowego oraz wysokości opłat dodatkowych i opłat manipulacyjnych, sprzedaż biletów w środkach komunikacji miejskiej odbywa się za odliczoną gotówkę.

Podstawowym obowiązkiem kierowcy jest bowiem bezpieczny przewóz pasażerów – wyjaśnia Zygmunt Gołąb, rzecznik prasowy Zarządu Transportu Miejskiego w Gdańsku.

- Jednocześnie wiemy, że taka forma sprzedaży stanowi niedogodność dla podróżujących komunikacją miejską. Dlatego zachęcamy do zakupu biletów jednoprzejazdowych m.in. w Punktach Obsługi Klienta ZTM, współpracujących z nami placówkach handlowych, w ponad 100 biletomatach na terenie Gdańska czy  przez telefon komórkowy za pomocą dedykowanych aplikacji (pełna lista punktów handlowych, lokalizacja biletomatów oraz rodzaje aplikacji umożliwiające zakup biletu przez telefon dostępne są na stronie ZTM – przyp. red.) - dodaje Zygmunt Gołąb.

Niemniej jednak operator, spółka GAiT, pracodawca kierowcy, wszczęła procedurę wyjaśniającą opisane zajście.

Odnosząc się do sytuacji, chcemy uwrażliwić pasażerów na fakt, że nabywanie biletów u kierowców za bardzo drobne monety jest przyczyną niepotrzebnie wydłużającego się postoju na przystanku i nie pozostaje bez wpływu na punktualność i regularność odjazdów – zwraca uwagę rzecznik ZTM.

Na których gdańskich ulicach najczęściej dochodzi do wypadków:

WSZYSTKO DLA KIEROWCÓW:

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki