Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

ORP Iskra już w domu. Okręt powrócił do Gdyni z rejsu nawigacyjno-szkoleniowego

Łukasz Kamasz
Łukasz Kamasz
Wideo
emisja bez ograniczeń wiekowych
Trzymasztowa barkentyna będąca okrętem szkolnym Akademii Marynarki Wojennej na wodach spędziła ponad 3 tygodnie. W tym czasie szkolenie na niej odbywali podchorążowie I roku z gdyńskiej uczelni wojskowej.

ORP Iskra już w domu!

Praktyka marynarska obejmowała m.in. poznanie zwyczajów i tradycji okrętowych, obsługę olinowania i ożeglowania oraz wykonywanie prac na wysokości. Ponadto był to ważny sprawdzian dla podchorążych w zakresie odporności psychicznej i fizycznej, pracy na morzu oraz konieczności pracy w zespole. Okręt, po ponad 3-tygodniowym szkoleniu, powrócił do Gdyni 9 sierpnia. Trasa rejsu obejmowała Morze Bałtyckie z portami: Kłajpeda, Świnoujście, Ryga.

- Podchorążowie pełnili wachtę przede wszystkim przy sterze okrętu - mówi kmdr ppor. Michał Rębiś, dowódca ORP Iskra. - Mogę to powiedzieć. Nadają się. Zostali sprawdzeni w ciężkich warunkach morskich, przez ponad 3 tygodnie siła wiatru nie schodziła poniżej 6 w skali Beauforta. Co prawda oszczędziłem im wejścia w niż Zachariasz, który zbliżał się z zachodu, ale warunki były typowo morskie, dokładnie takie, jakie powinny być. Podchorążowie pełnili wachtę również w charakterze obserwatorów, meldowali o jednostkach, które znajdują się wokół, no i oczywiście na kuchni. Pokazaliśmy im typowo marynarskie życie. Morze ma różne oblicza, przyszli oficerowie muszą przejść ciężką drogę na okręcie żaglowym, aby później radzić sobie na innych jednostkach.

Załogę stanowili podchorążowie I roku z Akademii Marynarki Wojennej w Gdyni.
Załogę stanowili podchorążowie I roku z Akademii Marynarki Wojennej w Gdyni. Łukasz Kamasz

Podczas rejsu podchorążowie pełnili różne funkcje, w czasie których uczyli się m.in. obsługiwać urządzenia pokładowe, wykonywać obowiązki członka załogi szkolnego okrętu żaglowego podczas alarmu „Do żagli” czy alarmu do środków ratunkowych. Pełnili również służbę wachtową i dyżurną na stanowiskach marynarskich.

- Najtrudniejsze na okręcie jest tak naprawdę nocne wstawanie, czasami nagłe, człowiek wraca po 4 godzinach wachty od północy do czwartej nad ranem, a tu o piątej musi się zajmować żaglami - podkreślał chorąży Jędrzej Witek z wydziału Nawigacji i Uzbrojenia Okrętowego AMW. - Nasza zmiana na pokładzie spędziła 11 dni, był to wzmożony wysiłek na praktykach, ale wszystkim udało się zaliczyć. Nie oszczędzano nas, było bardzo dużo pracy - kończy.

ORP Iskra to okręt szkolny polskiej Marynarki Wojennej, trzymasztowa barkentyna projektu B79/II i druga w historii jednostka pływająca nosząca to imię. W służbie od 1982 roku i oznaczona numerem burtowym 253. Warto podkreślić, że statek ten jest pierwszym polskim okrętem, który opłynął kulę ziemską.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki