Obchody 100 rocznicy Zaślubin Polski z morzem w Pucku. Zmiana decyzji w sprawie tablicy Lecha Kaczyńskiego, aktualizacja sobota, 1.02.2020
Tablica, która miała zawisnąć na zewnętrznej ścianie gotyckiego kościoła w Pucku, wywołała nie tylko ogrom kontrowersji wśród mieszkańców, ale też wiele sporów pomiędzy przeciwnikami i zwolennikami poszczególnych poglądów i partii politycznych.
- A przecież nie o to chodzi w obchodach Zaślubin Polski z morzem - mówi Hanna Pruchniewska, burmistrz miasta Puck. - Powinniśmy się z tej okazji radować, a nie kłócić.
Podobne spojrzenie na sprawę ma ks. prałat Jerzy Kunca, proboszcz puckiej fary, który nie spodziewał się, że pamiątkowa tablica Lecha Kaczyńskiego wywoła aż tak silne reakcje wśród społeczeństwa.
W piątek (31.01.2020) proboszcz Jerzy Kunca spotkał się z komitetem powołanym przy parafii pw. Św. Ap. Piotra i Pawła. To na tym spotkaniu zapadła decyzja.
- Będzie tablica upamiętniająca 100. rocznicę powrotu Pomorza do macierzy i Zaślubin Polski z morzem - mówi proboszcz puckiej fary. - Ta tablica zostanie odsłonięta i poświęcona; natomiast rozszerzenie, które było w projekcie, nie dojdzie do skutku - wyjaśnia ks. prałat Jerzy Kunca w rozmowie z Dziennikiem Bałtyckim.
- Dobrze, że zapadła taka decyzja - mówi burmistrz Hanna Pruchniewska. - To pozwoli nam wszystkim skupić się na najważniejszym, na wspomnieniu wydarzenia sprzed stu lat.
10 lutego 2020 w Pucku zostaną odsłonięte dwie tablice pamiątkowe. Jedna przy kościele św. Piotra i Pawła z okazji 100. rocznicy Zaślubin Polski z morzem (godz. 9:45), a druga ku pamięci Antoniego Miotka na Starym Rynku w Pucku (godz. 10). Choć te tablice wyszły z inicjatyw dwóch różnych organizacji, to zarówno jedną, jak i drugą odsłoni obecny na uroczystościach w Pucku prezydent RP Andrzej Duda.
Choć problem wyboru nadal pozostaje: czy to powitanie gen. Hellera na puckim dworcu i przemarsz z nim, czy odsłonięcie pamiątkowej tablicy przy puckim kościele; to wszyscy organizatorzy obchodów 100. Zaślubin Polski z morzem w Pucku mają nadzieję, że mieszkańcy to zrozumieją i będą mogli wspólnie cieszyć się szczęściem i wolnością.
- Zaznaczam, że w scenariuszu, który już dawno został zatwierdzony przez różne strony, od początku, od godz. 9:30 odbywać się miały uroczystości miejskie - mówi Hanna Pruchniewska. - Inne elementy pojawiły się niedawno mimo świadomości dezaprobaty władz miasta Puck.
Tablica śp. Lecha Kaczyńskiego podczas obchodów 100. rocznicy Zaślubin Polski z morzem w Pucku, aktualizacja środa, 29.01.2020
W Urzędzie Miasta Pucka dołożono starań, by z pompą przygotować obchody 100. rocznicy Zaślubin Polski z Morzem w Pucku: wszystko dla miasta, jego mieszkańców i gości. Kilkudniowe uroczystości miały zaangażować całą społeczność - bez wyjątku. Jednak w wykazie miejskich wydarzeń związanych z zaślubinowymi obchodami nie znajdziemy uroczystego odsłonięcia tablicy Lecha Kaczyńskiego.
Dlaczego?
Okazuje się, że władze miasta Puck i organizatorzy oficjalnych obchodów 100. rocznicy Zaślubin Polski z morzem w Pucku nie mają nic wspólnego z organizacją odsłonięcia tablicy upamiętniającej 10. rocznicę uczestnictwa prezydenta Lecha Kaczyńskiego w obchodach Zaślubin Polski z morzem.
Ta zawisnąć ma na zewnętrznej ścianie gotyckiego kościoła w Pucku.
Kiedy dowiedziałam się o tym, jasno wyraziłam swoje zdanie: jestem stanowczo przeciwko i nie zgadzam się - mówi burmistrz Hanna Pruchniewska. - Bo uważam, że wzbudzi to kontrowersje i przyćmi nam wszystko, co jest ważne 10. lutego 2020.
Gdy tylko mieszkańcy Pucka dowiedzieli się o planach związanych z odsłonięciem tablicy Lecha Kaczyńskiego, nie szczędzili ostrych słów dla pomysłodawców.
- Nie ma mojej zgody na to! Moja noga nie postanie w miejscu, w którym ta tablica zawiśnie - komentuje w facebookowej dyskusji Elżbieta Lewandowska.
- Wstyd. Również dla kościoła w Pucku - dodaje Oskar Czwatschka.
Skąd pomysł na tablicę w Pucku i kto za nim stoi?
Jak wyjaśnia ks. prałat Jerzy Kunca, proboszcz parafii Św. Ap. Piotra i Pawła w Pucku, pomysłodawcą jest wielopokoleniowa, ogólnopolska organizacja, a tablice będą dwie: jedna związana z 100. rocznicą Zaślubin Polski z morzem, a druga z 10. rocznicą uczestnictwa w zaślubi nowych obchodach śp. prezydenta Lecha Kaczyńskiego.
Prezydent Lech Kaczyński w Pucku i Kartuzach (zobacz zdjęcia i wideo)
- Tablicę ufundował Związek Piłsudczyków, a my im miejsce - wyjaśnia pucki proboszcz. - Piłsudczycy upamiętniają różne wydarzenia w życiu kraju i narodu, to samo chcieli uczynić z tegorocznymi rocznicami zaślubinowymi i wizytą śp. prezydenta Lecha Kaczyńskiego.
Pomysł realizacji dwóch pamiątkowych tablic w Pucku wyszedł z powołanego komitetu przy parafii pw. Św. Ap. Piotra i Pawła – mówi prezes Związku Piłsudczyków Stanisław Śliwa. - Na jego czele stanął proboszcz fary, a w skład komitetu weszli różni ludzie ze środowiska morskiego oraz Związek Piłsudczyków– tłumaczy. - Są to ludzie, którzy się zajmują problematyką morską, sprawami patriotyzmu i ojczyzny.
W tym zestawieniu postać prezydenta związanego z PiS w Pucku budzi w mieście nad Zatoką Pucką najwięcej emocji.
W UM Puck wskazują, że na obchodach tutejszych rocznic wydarzeń z 10 lutego 1920 roku prezydentów było kilku.
- Dlaczego akurat Kaczyński? - pyta burmistrz Pucka. - Przecież w latach 90. był tu Jaruzelski, w 95. był Wałęsa, w 2009 i 2010 odwiedził nas Kaczyński, a w 2015 Duda. Zatem honorujmy wszystkich albo nikogo.
Na to pytanie proboszcz puckiej fary ma odpowiedź, bo kryteria doboru osoby, którą należałoby upamiętnić tablicą, są według niego jasne.
- Lech Kaczyński jest jedynym z prezydentów wolno wybranych, który już nie żyje - odpowiada proboszcz Kunca.
- Uważamy, że Lech Kaczyński za swojej prezydentury bardzo mocno wspierał politykę morską państwa, był na obchodach Zaślubin w Pucku dwa razy: w 2009 i 2010 - wyjaśnia prezes związku Stanisław Śliwa. - Nie chcę polemizować, że jeden prezydent robi więcej, inny mniej. Lech Kaczyński został także odznaczony przez nas Złotym Krzyżem Związku Piłsudczyków, a my – piłsudczycy - z dumą o tym mówimy.
Z tablicą Lecha Kaczyńskiego w Pucku: kontrowersji coraz więcej
Hanna Pruchniewska swojej dezaprobaty nie kryje, a część mieszkańców Pucka podziela jej zdanie. Burmistrz Pucka zdaje sobie sprawę, że niewiele może zdziałać na prywatnym terenie kościoła w Pucku, ale nie to ją irytuje.
-
Oburza mnie jedynie fakt, że tablica zawiśnie na zewnętrznej ścianie gotyckiego kościoła - wyjaśnia swoje stanowisko. - Jest na to przyzwolenie pomorskiego konserwatora zabytków! Od którego miasto Puck nie może uzyskać zgody na budowę hotelu w Pucku. To skandal!
Proboszcz w rozmowie z Dziennikiem Bałtyckim wyjaśnia, że o zgodę wystąpił, korzystając z normalnej procedury. A zawieszenie tablic nie wpłynie na strukturę zabytkowego budynku, w związku z czym nie było przeszkód, by zgodę od konserwatora zabytków otrzymać.
Puck i podwójne Zaślubiny: zgoda buduje, niezgoda rujnuje
Samorządowcy w Pucku i burmistrz Hanna Pruchniewska od długiego czasu starali się, by tegoroczna rocznica i jej obchody były szczególne. M.in. dlatego rok 2020 uznano w Sejmie oficjalnie rokiem Zaślubin Polski z morzem w Pucku, a zbliżające się obchody zaczną się już 8 lutego na Starym Rynku w Pucku, gdzie w ogromnym, ogrzewanym namiocie będzie wiele atrakcji dla wszystkich.
Jednym z punktów będzie też przywitanie gen. Józefa Hallera w Pucku i przemarsz z nim nad zatokę - to część, którą miasto organizuje wspólnie z władzami Pomorza. Co zbiega się z terminem odsłonięcia kontrowersyjnej tablicy Lecha Kaczyńskiego na ścianie puckiej fary. "Kościelna" część obchodów zaplanowana jest o godz. 9:45 i uczestniczyć w niej ma prezydent Andrzej Duda.
- Impreza miejska zaczyna się o 9:30 przy dworcu, skąd wraz z gen. Hallerem maszerujemy na Stary Rynek, gdzie o godz. 10. odsłonimy pamiątkową tablicę Antoniego Miotka - informuje Hanna Pruchniewska.
Taki zbieg terminów to organizacyjna wpadka, złe zgranie harmonogramów, czy może komuś zależało na skłóceniu mieszkańców miasta Puck? Bo przecież nie da się być w dwóch miejscach jednocześnie. Pucczanom i gościom zostaje wybór: albo marsz z gen. Hallerem na rynek, albo odsłonięcie tablic przy puckiej farze.
- Koordynacja tych uroczystości powinna być taka, żeby wszyscy mogli we wszystkim uczestniczyć, bo te tablice powinny łączyć, a nie dzielić - tłumaczy Stanisław Śliwa. - Ja nie wchodzę w politykę, jaką ktokolwiek chce prowadzić, to nie jest moja inicjatywa, tylko grupy, która się ukonstytuowała przy kościele w Pucku.
- Nie chciałabym, żeby kontrowersje związane z tablicą Lecha Kaczyńskiego przyćmiły ważną uroczystość, jaką są zaślubinowe obchody w naszym mieście. My się mamy cieszyć, a nie kłócić - przekonuje burmistrz Hanna Pruchniewska. - Dlatego każdy będzie musiał wybrać zgodnie ze swoją wolą, gdzie chciałby być w tym czasie: czy na imprezie na terenie fary, czy na imprezie miejskiej.
- Obchody 100. rocznicy Zaślubin Polski z morzem to wyśmienita okazja, żeby połączyć społeczeństwo i z radością świętować, a nie szukać zwad i dziury w całym - mówi prezes Związku Piłsudczyków Stanisław Śliwa.
POLECAMY w SERWISIE DZIENNIKBALTYCKI.PL:
- Kalendarz niedziel handlowych w 2019 roku. Sprawdź!
- Dyskonty nie będą mogły sprzedawać produktów marek własnych?
- Po raz trzeci padła główna wygrana w "Milionerach"!
- TOP 100 największych firm na Pomorzu [RANKING]
- Tak mieszka Robert Lewandowski [zdjęcia]
- Nauczyciel płakał, jak poprawiał. Zobacz najlepsze teksty uczniów i nauczycieli
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?