18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nowy stadion w Gdyni, czyli nowe porządki

Rafał Rusiecki
Rafał Rusiecki
Rafał Rusiecki
Miejski stadion piłkarski w Gdyni stworzony został w angielskim stylu. A to oznacza ni mniej, ni więcej, że kibice mogą z możliwie najbliższej odległości dopingować swoich pupili. Od murawy trybun nie oddziela obskurny, wielki płot - przeżytek minionej epoki. Brak tych barier to bez wątpienia duży plus. Fani futbolu mają okazję, wręcz namacalną, by wspierać piłkarzy.

Angielski styl inżynieryjny a angielski styl kibicowania to dwie odmienne sprawy. Doping rodem z Wysp Brytyjskich, bez barwnych opraw, bez wielkich flag, raczej nie przyjmie się na polskiej ziemi. Przyjąć się za to musi kulturalny sposób wspierania ukochanej drużyny. Musi, ponieważ nowoczesne stadiony, a takim jest ten otwarty w sobotę w Gdyni, naszpikowane są technologią, która wychwytuje siermiężny lud. Roi się więc od kamer rejestrujących obraz oraz mikrofonów "zbierających" z trybun dźwięki.

Gdynia: 13 tysięcy widzów na nowym stadionie. Arka-Beroe 1:1 (ZDJĘCIA)

Sobotnia uroczystość związana z otwarciem stadionu była testem dla Gdyni. Próbą organizacyjną. Ów test został jednak oblany. Błąd popełniła ochrona, która nie spodziewała się, że dwóch kibiców zechce pobiegać w trakcie towarzyskiego meczu po murawie boiska. Błąd popełnili także "biegacze". Poruszali się dziarsko, bo byli na podwójnym gazie. Wrócili grzecznie na trybuny, chociaż już sforsowanie band reklamowych sprawiło im wyjątkowe trudności.

Wczoraj szybko otrzeźwieli, kiedy dowiedzieli się, że przez 2 lata nie zobaczą meczu Arki. Zarząd klubu zareagował szybko, stosując w ich przypadku zakazy stadionowe. I dobrze, bo źle by się stało, gdyby w piątek, w meczu z nielubianą w Gdyni Wisłą Kraków, znaleźli się naśladowcy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki