Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nasze głosy podzielone na czworo

Tomasz Kubik
Kiedyś usłyszałem ważne i dające do myślenia zdanie ze strony jednego z naukowców zajmujących się rozwojem demokracji w Polsce: sama idea budżetu obywatelskiego świadczy o słabości naszej samorządności, po co wybieramy radnych miejskich, skoro ostatecznie na inwestycje najważniejsze dla nas głosujemy po raz drugi właśnie w ramach budżetu obywatelskiego.

Rzeczywiście, można odnieść wrażenie, że radni miejscy są lekko oderwani od rzeczywistości, zajmują się megainwe-stycjami i megaważną polityką.

Ale wedle tej samej zasady można zadać pytanie o rady dzielnic. Po co nam ci przedstawiciele, skoro możemy już głosować w budżecie obywatelskim? Czy na pewno są potrzebni, skoro większy wpływ na otoczenie mamy właśnie dzięki temu rozwiązaniu?
To są pytania, które zadaje sobie każdy wyborca. Dlatego naprawdę trudno mi się dziwić, że frekwencja w wyborach do rad dzielnic jest taka niska.

Treści, za które warto zapłacić!
REPORTAŻE, WYWIADY, CIEKAWOSTKI


Zobacz nasze Magazyny: REJSY, HISTORIA, NA WEEKEND

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki