Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nasza szopa. Wybory z Kantem

Dariusz Szreter
Jedni zapewniają, że mają pomysł na rządzenie krajem przez kolejne cztery lata, choć do tej pory dali się poznać głównie z tego, że chwalili się, jak pięknie wydają unijne fundusze, i jak ognia unikali podejmowania trudnych decyzji.

Drudzy zapewniają, że chcą „dobrej zmiany”, choć poprzedni okres, kiedy próbowali oni zmieniać Polskę, wielu obywateli do dziś wspomina jak najgorzej. Taki to nasz październikowy dylemat.

Człowiek to istota w naturalny sposób podążająca ku przyjemnemu i starająca się unikać tego, co niemiłe. Z tego powodu chętniej zająłbym swoją i Państwa uwagę czymś znacznie ciekawszym niż polityka. Ale jak tu od niej uciec, na dwa dni przed wyborami, o których mówi się, że mogą być najważniejsze dla Polski od 1989 roku?

Przed tamtymi pamiętnymi wyborami przez wszystkie przypadki odmieniano dwa słowa: solidarność i pluralizm. Solidarność - tę przez małe „s”, społeczną - już dawno wyprzedaliśmy, składając ją na ołtarzu kapitalizmu. Jeśli teraz zrezygnujemy także z pluralizmu na rzecz jednej, powszechnie narzuconej wizji państwa, rozumienia racji stanu i interpretacji narodowych dziejów - to krok wstecz, przed rok 1989, będzie pełny.

Immanuel Kant, filozof z nieodległego od nas geograficznie Królewca (dziś Kaliningrad) oparł swoją etykę na tzw. imperatywie kategorycznym, głoszącym, że należy postępować zawsze wedle takich reguł, co do których chcielibyśmy, aby były one stosowane przez każdego i zawsze. W dużym uproszczeniu można by to zastąpić staropolskim przysłowiem „nie czyń drugiemu, co tobie niemiłe”. Tę zasadę można by przenieść na demokratyczne wybory: głosuj na tych, pod czyimi rządami czułbyś się bardziej komfortowo jako opozycja. Trochę skomplikowane? Może, ale demokracja jest czymś bardziej złożonym niż proste narzucenie przez większość swoich reguł mniejszości. Pamiętajmy o tym zarówno w niedzielę, jak i kolejnych dniach, miesiącach i latach. Zwłaszcza że do Kanta coraz dalej, a Kaliningrad jakby się przybliża.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki