Prawdopodobnie obawiała się, że na ulicy mogą ją spotkać przykrości z powodu noszenia go. Jacobs wysiadła za nią, zasugerowała założenie hidżabu i zaoferowała, że odprowadzi ją do domu. Tym gestem wzruszyła, najpierw muzułmankę, a potem - po opisaniu sprawy na Facebooku - rzesze Australijczyków i ludzi na całym świecie. Fraza "#illridewithyou", czyli propozycja bezpiecznego odprowadzenia tych obywateli, którzy czują się zagrożeni z powodu przynależności religijnej, stała się na antypodach hasłem tego ponurego dnia i wyrazem narodowej solidarności.
Tym, którzy tak łatwo uogólniają: "wszyscy Ukraińcy to banderowcy", "wszyscy muzułmanie to terroryści", "wszyscy Cyganie kradną", warto dać za przykład Australijczyków, potrafiących dostrzec różnicę między "wszyscy" a "zdarza się, że ktoś". W ich kraju żyje blisko pół miliona muzułmanów, a liczbę aktywistów wspierających kalifat szacuje się na 100-200 osób.
Na takie fanaberie to można sobie pozwolić gdzieś na bezpiecznym końcu świata, gdzie psy dingo wiadomo czym szczekają - odpowie niejeden sceptyk. Tymczasem Australia nie jest jakimś wyizolowanym rajem. Większa część kontynentu nie nadaje się do zamieszkania. Fauna, oprócz kangurów, dziobaków i koali, składa się z wyjątkowo wielu gatunków niebezpiecznych dla człowieka. Pierwsi tamtejsi osadnicy to byli kryminaliści zesłani za karę. A ich potomkowie w kolejnych stuleciach dość bezwzględnie rozprawili się z miejscową ludnością. Było więc z czego wyciągać wnioski.
Na wigilię większość z nas stawia dodatkowe nakrycie przy stole. Ile razy zdarzyło się nam, że ktoś z niego skorzystał? Pusty talerz - pusty gest. Może zamiast tego, w te przedświąteczne dni warto pomyśleć, czy nie moglibyśmy, jak Australijczycy, zaoferować komuś przypadkowo spotkanemu na ulicy odrobiny bezpieczeństwa w naszym towarzystwie?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?