Pod koniec maja Michał Paśko z Łęgowa otrzymał od znajomego wiadomość, że ktoś wysypał na jego polu ogromną ilość śmieci.
- Pojechałem na miejsce, jak zobaczyłem, ile tego jest, postanowiłem nagrać filmik i poszukać sprawcy. Dość szybko mi się to udało – mówi w rozmowie z nami pan Michał.
Okazało się, że mężczyznę do wywozu odpadów wynajęła samotna matka, która zapłaciła za tę usługę 800 złotych. Mężczyzna miał wywieźć śmieci na wysypisko w Gdańsku Szadółkach. Zamiast tego, postanowił „ułatwić” sobie pracę i wyrzucić śmieci zdecydowanie bliżej.
„Tak się nie robi”
Padło na pole pana Michała. Ale ten uznał, że sprawy tak nie zostawi.
- Dzwoniłem do tego mężczyzny, ale on zaczął coś wymyślać, zaproponować, że jakoś się dogadamy, zaproponował nawet pieniądze. Powiedziałem, że nie, że tak się nie robi – śmieci nie wyrzuca się komuś na pole. Dodałem, ze nie ma już odwrotu, ja wszystko posprzątam i odwożę wszystko miejsce – opowiada pan Michał.
Sterta śmieci wróciła do winowajcy
Jak zapowiedział, tak też zrobił. W sieci ogromną furorę robi filmik, na którym widać, jak ogromna sterta śmieci ląduje przed posesją winowajcy mieszkającego, jak się okazało, 5 km dalej.
- Nie spodziewałem się takiego rozgłosu, jestem bardzo miło zaskoczony. Widać, że ludzie są bardzo wrażliwi na temat wysypywania śmieci, gdzie popadnie. Już pierwszy filmik, w którym mówię o tym, że poszukuję tego człowieka, cieszył się niemałą popularnością. Dzięki temu tak szybko udało się znaleźć sprawcę. To dla niego nauczka na całe życie.
1000 zł na rzecz Sary z Łęgowa
Ale pan Michał wymyślił dla właściciela śmieci jeszcze inną karę – mężczyzna nie tylko ma oddać 800 zł od kobiety, którą skasował za wywóz odpadów, ale także wpłacić 1000 zł na rzecz 9-letniej Sary, także z Łęgowa, która walczy z białaczką.
JAK NIE SZKODZIĆ ZWIERZĘTOM?
echodnia Policyjne testy - jak przebiegają
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?