Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kultura podnosi wartość naszego życia, więc trzeba ją wspierać

Mariusz Szmidka
Tylko wyzwolenie pozytywnej energii, wspieranie społeczeństwa obywatelskiego, postawienie na lokalnych liderów ułatwi poszerzenie pola kultury na Pomorzu. Taką mam refleksję po konferencji na Uniwersytecie Gdańskim.

Temat to bardzo ważny, a to dlatego, że rola kultury w naszym życiu, rozwoju gospodarki regionu i społeczności Pomorza wciąż jest niedoceniana. Warto, żeby właśnie teraz w okresie zmian w wielu dziedzinach życia - społecznego, politycznego, ekonomicznego, nowych technologii czy pogłębiających się sporów politycznych - uświadomić sobie nawzajem, że najważniejszą siłą w budowaniu i rozwoju są kreatywni ludzie. I tych ludzi trzeba przyciągać, stwarzać im możliwości działania, rozwoju. Czasami trzeba też pomóc im odkryć swoje pasje poprzez aktywne warsztaty. Efektem przedstawionych wczoraj badań jest portret pomorskiego sektora kultury, w którym dominują publiczne instytucje kultury (661), ale są też obywatelskie organizacje pozarządowe (aż 890), prywatne podmioty komercyjne, np. agencje (211) i prywatne podmioty niekomercyjne. To na tych instytucjach ciąży obowiązek prowadzenia działalności edukacyjnej i warsztatowej odpowiadającej na oczekiwania lokalnej społeczności. Ale też obowiązek integrowania mieszkańców poprzez organizację imprez, aktywizację młodzieży, promocję lokalnych artystów, młodych twórców czy wreszcie upamiętnianie i upowszechnianie dziedzictwa narodowego i przeciwdziałanie wykluczeniu społecznemu.

Na razie na Pomorzu z wywiązywaniem się z tych zadań bywa różnie. W Trójmieście jest z tym zdecydowanie najlepiej, a poza nim ta oferta jest dużo uboższa. Wynika to z mniejszych budżetów samorządowych przeznaczanych na rozwój kultury, ale też traktowania kultury jako obszaru kosztów i ograniczenia się do imprez obliczonych na efekt medialny. Ale na szczęście to się zmienia. Coraz więcej samorządowców dostrzega prorozwojowe znaczenie kultury jako inwestycji w rozwój. Zgadzam się z tymi ekspertami, którzy wskazują, że państwo powinno przeznaczyć zdecydowanie więcej uwagi i środków publicznych na wzmocnienie aktywności obywatelskiej i promocję uczestnictwa w kulturze.

Przestrzeń komunikacyjna jest coraz bardziej otwarta i dynamiczna. Lawinowo rośnie liczba użytkowników portali społecznościowych, czyli poszerza się pole cyberkultury. Powstają grupy pasjonatów wymieniających się opiniami. Pola kultury trzeba poszerzać nakłaniając instytucje do współpracy z podmiotami spoza tego sektora. Najpierw jednak trzeba poznać potrzeby mieszkańców, odbiorców kultury. Tu ogromną rolę do odegrania mają nie tylko instytucje kultury, ale też kościół, szkoła i media. Nowocześniejszego podejścia wymaga polityka publiczna państwa, samorządu i firm. Trzymam kciuki.

Kultura to nasza szansa. O pomorskim poszerzeniu pola kultury [WIDEO, ZDJĘCIA]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki