Kontrowersje dookoła nowych uprawnień Poczty Polskiej. Czy pracownicy będą mogli otworzyć korespondencję bez zgody adresata? Rząd zaprzecza

Już od jakiegoś czasu dochodzą do nas informacje na temat powstawania pakietu ustaw zwanego drugą tarczą antykryzysową. Ma on wspomóc gospodarkę w kryzysie spowodowanym przez pandemię koronawirusa. W ramach pakietu przewiduje się, że krąg przedsiębiorców, którzy mogą skorzystać ze zwolnienia składek ZUS ulegnie rozszerzeniu. Ale to nie koniec! Niektóre media donoszą o dosyć kontrowersyjnych uprawnieniach, które rzekomo miałaby otrzymać Poczta Polska. Mowa o otwieraniu kopert, skanowaniu przesyłki i jej elektronicznym dostarczaniu. Ile w tym prawdy?

Jako pierwsza o pomyśle otwierania kopert wspomniała Rzeczpospolita.

Nowa regulacja ma być uzupełnieniem pierwszego pakietu tarczy antykryzysowej, przyjętego przed kilkoma dniami przez Sejm. Prawo pocztowe jest jedną z 59 ustaw, którą zmienia nowy projekt, skierowana w weekend do pilnych konsultacji międzyresortowych. Z projektu wynika, że rząd na dużą skalę chce upowszechnić tzw. przesyłki hybrydowe. W skrócie oznacza to, że Poczta Polska będzie masowo otwierać koperty, a następnie przesyłki skanować i dostarczać je elektronicznie

- czytamy w jednym z niedzielnych artykułów zamieszczonych przez portal rp.pl.

Z dalszej części tekstu wynika, że uprawnienie to miałoby dotyczyć głównie przesyłek wysyłanych w postępowaniach administracyjnych, egzekucyjnych, karnych, karno-służbowych, a także w sprawach o wykroczenia. W sytuacji, gdy niemożliwe jest przekształcenie przesyłki listowej w jej odpowiednik elektroniczny, poczta zobowiązana jest do ponownego zakopertowania i doręczenia do adresata w pierwotnej postaci listowej.

Co ciekawe, uprawnienia te nie miały dotyczyć przesyłek prywatnych.

Usługa hybrydowa ułatwieniem dla obywateli

Głos w tej sprawie zabrało Ministerstwo Cyfryzacji, które uważa, że w mediach pojawiły się nieprawdziwe informacje dotyczące rzekomych nowych uprawnień Poczty Polskiej do otwierania paczek i ich skanowania bez zgody adresata..

Rząd nie zamierza wprowadzać przepisów pozwalających na otwieranie przesyłek pocztowych bez czyjejś zgody

- wyjaśniono.

Potwierdzono także informację mówiącą, że rząd pracuje obecnie nad nowelizacją przepisów, mającą ułatwić walkę z panującą epidemią. Nowelizacja ta ma wprowadzić dodatkowe ułatwienia dla obywateli, wsród których znajduje się m.in. usługa hybrydowa, czyli bezpieczna alternatywa wizyty w placówce pocztowej.

Usługa ta polegałaby na przekształceniu tradycyjnego papierowego pisma w jego elektroniczny odpowiednik. To właśnie w takiej formie otrzymałby je adresat.

Warunkiem zastosowanie tej usługi jest zgoda adresata

- podkreśliło ministerstwo.

Co więcej, zaznaczono, że operator pocztowy nie będzie posiadał prawa do otwierania prywatnej korespondencji,

Propozycja przepisu jednoznacznie wskazuje, że doręczenie przesyłki może nastąpić przy wykorzystaniu środków komunikacji elektronicznej, jeżeli adresat wyrazi na to zgodę

- dodano.

Przy okazji wspomniano także o tym, że usługi pocztowe tego rodzaju są stosowane na całym świecie.

Tylko za wyraźną zgodą odbiorcy

Do sprawy tej odniósł się także rzecznik prasowy rządu Piotr Mueller, który w rozmowie z innymi mediami powiedział:

Ta informacja jest nieprawdziwa, jest kłamstwem. Jest przepis, który pozwala za zgodą, wyraźną zgodą osoby, która jest adresatem otworzyć przesyłkę, jeżeli sama nie może jej odebrać

Rzecznik dodał, że usługa ta funkcjonuje w wielu państwach na świecie. Co istotne, tylko za wyraźną zgodą odbiorcy.
[/polecane]19979597 [/polecane]