Kaszubska Majówka Pomorskich Przedsiębiorców 2018 w Kartuzach [ZDJĘCIA, WIDEO]

Zmieniło się miejsce uroczystości, ale nie zmieniła się idea - aby uhonorować tych, którzy zapewniają pracę mieszkańcom Pomorza i dochody pomorskim gminom.

W kartuskim Parku Solidarności zebranych przywitał Zbigniew Jarecki, szef Kaszubskiego Związku Pracodawców. W chwilę potem na scenie pojawili się trzej pomorscy marszałkowie, którzy od lat patronują imprzezie: byli - Jan Zarębski i Jan Kozłowski oraz obecny - Mieczysław Struk. To ten ostatni zwrócił się do uczestników imprezy, a zwłaszcza do pomorskich pracodawców.

- Na samym wstępie chciałbym przywitać pana prezydenta Związku Pracodawców Polskich, Andrzeja Malinowskiego. To naprawdę wyjątkowe wydarzenie, skoro zaszczycił nas swoją obecnością - mówił marszałek. - Pan prezydent może dziś odnotować w swoim kalendarzu, że przebywał w kolejnej stolicy, tym razem Kaszub.

Jak zwrócił uwagę marszałek pomorski, ta majówka to nie jest jakaś ważna uroczystość. Tu po prostu możemy rozmawiać z przedsiębiorcami, oni mogą porozmawiać ze swoimi kolegami przedsiębiorcami, wymieniać swoje poglądy i doświadczenia w różnych sprawach dotyczących biznesu.

- Znajdujemy się w powiecie, w którym jest ogromna ilość przedsiębiorców w przełożeniu na 1000 mieszkańców. To oczywiste, że rozwój przedsiębiorczości wiąże się z miejscami pracy, które są tworzone we wszystkich gminach powiatu kartuskiego i całego Pomorza. Nic dziwnego, że organizujemy te majówki dla przedsiębiorców, skoro to oni są solą dla gospodarki rynkowej. Dlatego dziś kłaniamy się wszystkim przedsiębiorcom, którzy dają miejsca zatrudnienia, płacą podatki szczerze i uczciwie wobec państwa, są uczciwi wobec samorządów lokalnych, a w wielu przypadkach wspierają różnorakie ich działalności.

Tradycyjnie już od pięciu lat stałym punktem kaszubskiej majówki przedsiębiorców jest raport na temat efektów prowadzonej przez "Dziennik Bałtycki" wielkiej akcji społecznej "Po drugie autostrada wodna na Wiśle". Opowiedział o tym Mariusz Szmidka, redaktor naczelny.
- Jestem wielkim zwolennikiem zrównoważonego rozwoju transportu drogowego, kolejowego i wodnego śródlądowego. Dlatego „Dziennik Bałtycki” przed laty prowadził skuteczną akcję "Po pierwsze A1", walcząc o budowę autostrady A1. I udało się!
Jako kartuzianin jestem za szybkim dokończeniem II etapu budowy obwodnicy Kartuz, jako Kaszuba – za rychłą budową Trasy Kaszubskiej, obwodnicy metropolitalnej Trójmiasta i reaktywacją kolei kokoszkowskiej - stwierdził red. Mariusz Szmidka.
- Natomiast jako redaktor naczelny „Dziennika Bałtyckiego” od ponad 5 lat konsekwentnie prowadzę wielką akcję społeczną zabiegając o odbudowanie drogi wodnej na Wiśle. Użeglowienie sprawi, że królowa polskich rzek ożyje, pojawią się na niej statki rzeczne, a w miejscowościach leżących wzdłuż rzeki – porty. Odciąży to drogi kołowe, zawalone tirami i udrożni pracę portów, zwłaszcza gdańskiego, który rośnie w siłę. Wzrośnie też przewóz pasażerów i ładunków o ponad 40 procent i powstaną nowe miejsca pracy. Użeglowienie dla kraju oznacza rozwój turystyki, agroturystyki, energetyki, bezpieczeństwa nad wodą, zabezpieczenie przed powodzią - argumentował redaktor naczelny. I wyliczył dotychczasowe efekty naszej akcji. A mianowicie, że udało się powołać jedno ministerstwo odpowiedzialne za rozwój dróg wodnych śródlądowych, czyli Ministerstwo Gospodarki Morskiej i Żeglugi Śródlądowej (do tej pory było to w kompetencjach aż siedmiu ministerstw), opracowano strategię rozwoju polskich rzek, Polska ratyfikowała międzynarodową konwencję AGN, czyli przystąpiła do europejskiej sieci dróg wodnych o znaczeniu międzynarodowym. Wreszcie zapadła decyzja o budowie stopnia wodnego Siarzewo na Dolnej Wiśle. No i powołana została spółka Wody Polskie, która nadzoruje regionalne zarządy gospodarki wodnej w kraju.
- W tym roku – wedle deklaracji ministra Marka Gróbarczyka – mają się rozpocząć się pierwsze inwestycje na Wiśle, mające na celu przywrócenie żeglowności tej rzece. Na razie to się nie stało, trwają procedury prawne i konsultacje. Dopóki inwestycja się nie rozpocznie dopóty nie zakończymy naszej akcji „Po drugie autostrada wodna na Wiśle” - stanowczo zadeklarował M. Szmidka.
Bądźcie z nami nadal. Wspólnie wywierajmy presję na rząd, choćby poprzez wypełnianie kuponów z poparciem dla tej idei.

Osobowość Roku

Szymon Sajnok, nasz mistrz świata w kolarstwie. Nagrodę odebrała mama.

W tej kategorii nagrody otrzymali:

• Jarosław Białk, starosta pucki, za wszystkie inwestycje, zwłaszcza drogowe w powiecie puckim. Mówi się o nim, że tam, gdzie nie da się nic załatwić drogą urzędową, radzi sobie inaczej.
• Andrzej Wyrzykowski, wójt gminy Przodkowo, za to, że jest wszędzie tam, gdzie jest potrzebny. Jeśli chce gdzieś dojechać, to musi najpierw zrobić drogę. Krótko mówiąc, wójt Przodkowa kopie, uzbraja i na dokładkę pozyskuje środki pozabudżetowe.
• Mieczysław Grzegorz Gołuński, burmistrz Kartuz, za najwyższą w Pomorskiem kwotę pozyskanych środków pozabudżetowych

• Zakład Porcelany Stołowej Lubiana - dzięki wprowadzonym zmianom w firmie jej produkty spotykane są w 40 krajach świata. Firma dostrzega potencjał swoich pracowników i umożliwia im stały rozwój zawodowy.
• Firma Wireland z Bytowa - produkuje wyroby z metalu łączonego z innymi wyrobami. Są to wyposażenia sklepów, wiat modułowych, ogrodzeń panelowych oraz szeroka gama usług.
• Interplastic Tuchom - produkukty tej firmy trafiają do ponad 50 krajów świata, rozsławiając profesjonalną produkcję na Kaszubach. Oglądając Mistrzostwa Świata w piłce nożej w Rosji , zdobywane gole będą wpadały do bramek wykonanych w tej kategorii.

POLECAMY NA STREFIE BIZNESU:

Luksusowa rezydencja Jana Kulczyka na sprzedaż [zdjęcia]

Abonament RTV 2018 - stawki, zniżki, terminy

W te niedziele 2018 roku sklepy będą zamknięte - daty

Tyle zarabiają pracownicy w Polsce i regionie [lista płac]

Niesamowita korespondencja z działem obsługi klienta

TOP 100 najlepszych firm na Pomorzu