Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Karta rowerowa to podstawa [KOMENTARZ]

Mariusz Leśniewski
Mariusz Leśniewski
Mariusz Leśniewski archiwum db
Rower daje wolność, ale każda wolność ma swoje granice - choćby tam, gdzie zaczynamy stwarzać zagrożenie. Rowerzyści jeżdżący po ulicach bez elementarnej znajomości przepisów takie zagrożenie powodują.

Są pełnoprawnymi uczestnikami ruchu drogowego i muszą mieć odpowiedni dokument - prawo jazdy lub kartę rowerową. Piszę to z perspektywy człowieka, który cały rok jeździ na rowerze - zarówno do pracy, jak i w weekendy na szosie dla przyjemności. Nierzadko ze zgrozą obserwuję popisy części cyklistów.

Żeby nie było wątpliwości: także wielu kierowców „poluje” na rowerzystów i zachowuje się wobec nich chamsko, z pozycji siły i ochrony w metalowej puszce. Rowerzysty nic nie chroni, raptem kask na głowie - dodatkową ochroną musi być dobra znajomość przepisów. Ważna jest też edukacja - uczmy dzieci drogowych zasad od najmłodszych lat.

I nie dajmy się zwariować: trzeba wymagać karty rowerowej od tych, którzy jeżdżą po ulicach, a nie ścigać cyklistów na leśnych drogach.

Czytaj więcej na ten temat: Karta rowerowa będzie obowiązkowa również dla dorosłych?

[email protected]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki