Jurata, Jastrzębia Góra i Orłowo. Przedwojenne topowe miejscówki nad Bałtykiem

Akcja specjalna MÓJ BAŁTYK
Bałtyckie przedwojenne kurorty i plaże nad Morzem Bałtyckim. Jak wyglądały? Jakie miejscówki były wtedy na topie? Co serwowano w restauracjach i barach? Plażowa moda i wypoczynek. Zobaczcie przedwojenne zdjęcia z bałtyckich przedwojennych miejscowości i udajcie się w podróż w przeszłość.

Popularne przedwojenne bałtyckie miejscówki. Gdzie wypoczywano najczęściej

Jakie były najpopularniejsze przedwojenne nadmorskie miejscówki? To m.in. Jurata, którą upodobali swoje przedwojenni politycy, aktorzy, pisarze. Wzięciem cieszyły się także: Orłowo, Sopot, Jastrzębia Góra. Na plażach, poza opalaniem i kąpielami, grano przede wszystkim w siatkówkę. To była najpopularniejsza plażowa rekreacja. Zdarzały się także m.in. zajęcia taneczne oraz konkursy rzeźb z piasku.

Bałtyckie plaże. Przed wojną parawanów nad morzem nie było

Współcześnie plażowicze często korzystają z parawanów, aby odgrodzić się od innych wypoczywających, zachować intymność. Przed wojną plażowych parawanów nie znano. Za to w powszechnym użyciu były kosze, przede wszystkim wiklinowe. A więc inaczej, niż dzisiaj, gdzie kosze rzadko widać na naszych plażach.

Lato nad morzem. Najdroższe przedwojenne bałtyckie miejscowości

A w jakich przedwojennych miejscowościach nadmorskich było najdrożej? Oddajmy głos autorowi przewodnika turystycznego (Przewodniki Pomiana).

- Ceny na wybrzeżu są zależne od miejscowości. Ceny w Gdyni są na ogół wysokie i przewyższają średnie ceny krajowe. Do najdroższych uzdrowisk należą kolejno: Jurata (ceny za pensjonat od 8 do 18 zł), Jastrzębia Góra (od 6 do 14 zł), Orłowo (od 7 do 14 zł). Do średnich (pensjonat od 5 do 9 zł) należą: Jastarnia, Karwia, Jasne Wybrzeże, Hallerowo, Kuźnice. Na wybrzeżu gdańskim ceny są na ogół niższe, niż na polskim. W Sopotach pensjonat kosztuje od 7 do 12 G (gulden gdański - dop. redakcji), przy pełnym komforcie. W małych uzdrowiskach, jak Jelitkowo czy Brzeźno - od 5 do 9 G, a w kąpieliskach wschodnich i wsiach rybackich na wybrzeżu Bałtyku pensjonat można otrzymać nawet za 3 G - czytamy w przewodniku.

Plażowa moda nad Bałtykiem. Tak wypoczywano nad morzem

A takie były przewodnikowe zalecenia na temat ubioru.

- W godzinach porannych przyjęte jest na całym pobrzeżu, poza Gdynią, chodzenie w kostiumach kąpielowych i piżamach, względnie w płaszczach kąpielowych. W tym stroju siada się bez skrępowania do śniadania w pensjonatach. Do obiadu kuracjusze przebierają się w letnie garnitury i sukienki. Oczywiście podstawowym szczegółem ekwipunku nad morze będzie dla każdego turysty kostium kąpielowy pozwalający zażyć przyjemności kąpieli w Bałtyku - opisywał autor przewodnika.

Przedwojenna kuchnia nad Bałtykiem. Zdrowo, ale niezbyt smacznie

I jeszcze kilka słów o nadmorskiej kuchni. ** Według przewodnika wyszukana kuchnia na wybrzeżu to rzadkość. Jest zdrowa, ale niezbyt smaczna. I na dodatek droga. [b] - Specjalności nadmorskich dotąd nie wytworzono. Za specjalności takie mogą uchodzić chyba świeże wędzone ryby morskie w Jastarni i na Helu oraz gdańska wódka ziołowa. Świeże ryby morskie stanowią duże urozmaicenie kuchni w pensjonatach. Natomiast w restauracjach gdyńskich często ich brak. Kuchnia u rybaków wynajmujących pokoje jest przeważnie obfita, ale tłusta i słona. Napoje ogólnopolskie. Specjalności lokalnych nie ma - czytamy.

Jurata, Jastrzębia Góra i Orłowo. Przedwojenne topowe miejscówki nad Bałtykiem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki