Samorządowcy z Trójmiasta mówią wiele o potrzebie solidarności z uchodźcami z Bliskiego Wschodu, a zapominają o rodakach ze Wschodu - ten wniosek potwierdzają liczby. Gdynia Polaków nie przyjęła od dawna, a Sopot w latach 2001-2014 ugościł raptem dwie rodziny. Nieco lepiej jest w Gdańsku: przez kilkanaście lat ściągnięto tu ponad 80 takich osób, ale to i tak przysłowiowa kropla w morzu potrzeb.
- Dominuje opinia, że państwo polskie zaniedbało kwestię repatriacji do Polski osób polskiej narodowości zamieszkujących na Wschodzie - wskazuje Adam Bodnar, rzecznik praw obywatelskich.
Niestety, ta opinia ma pokrycie w faktach.
- Od 2001 do końca 2014 roku na zaproszenie miasta Gdańska osiedlonych zostało w Gdańsku 83 repatriantów. Są to rodziny repatriowane z Kazachstanu oraz Uzbekistanu - mówi Anna Dobrowolska z gdańskiego magistratu.
Gorzej sytuacja wygląda w Gdyni. Od urzędników słyszymy, że od 1997 do 2002 roku przyjęli łącznie dziewięć rodzin. Na pytanie, czy miasto z morza i marzeń planuje przyjąć takie osoby w 2016 roku i w najbliższych latach, nie usłyszeliśmy jednoznacznej odpowiedzi.
- W tej chwili rozpoznajemy kwestie formalne, jest za wcześnie, by deklarować konkretną liczbę rodzin - mówi wiceprezydent Michał Guć. Samorządowiec zaznacza: - Od 2001 roku prezydent Gdyni przyznaje natomiast stypendia dla młodzieży polskiego pochodzenia kształcącej się w gdyńskich szkołach i na uczelniach Trójmiasta. Każdego roku przyznawanych jest pięć takich stypendiów - każde na 10 miesięcy nauki. Od 2010 roku wysokość takiego stypendium wynosi 350 złotych miesięcznie.
Tymczasem Sopot w latach 2001-2014 przyjął rodzinę z Kazachstanu (w 2002 roku) i z Gruzji (w roku 2011). - W 2015 roku przyjęto czteroosobową rodzinę ewakuowaną przez rząd RP z Ukrainy. Planowane jest rozpoczęcie procesu repatriacji kolejnej rodziny, prawdopodobnie z Kazachstanu - mówi Józef Reszke z sopockiego magistratu. Podkreśla, że w następnych latach planowane jest przyjmowanie kolejnych rodzin.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?