Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

GDYNIA DO PRZEGLĄDU: Listopadowe nastroje. Felieton

Zygmunt Zmuda-Trzebiatowski
W tym roku tak się ułożyło, że listopad rozpoczął się Triduum Cmentarnym. Po pełnym zadumy mimo gwaru dniu Wszystkich Świętych i następującym po nim dniu zadusznym, przyszedł piątek z uroczystością pogrzebową. Na cmentarzu witomińskim, przy płaczącym niebie Gdynia pożegnała Krystynę Durys.

Pierwszy raz usłyszałem Ją w 2018 podczas uroczystej sesji Rady Miasta Gdyni i się po prostu zachwyciłem. Cudną mieszanka talentu, wdzięku, bezpretensjonalności i wielkiej pokory. Wykonywała kolejne utwory Ellie Fitzgerald tak lekko i uroczo, a jednocześnie pełna radości, że może śpiewem oddawać hołd swojej ulubionej artystce. Młoda, uśmiechnięta, a na swój sposób uroczo oldskulowa i elegancka. No i - gdynianka! To było cudne odkrycie.

Od tego czasu słucham jej często. Obiecywałem sobie, że kiedyś wybiorę się na koncert. Niestety, nie wybiorę się. Serce tej młodej utalentowanej dziewczyny kilka dni temu ostatni raz policzyło metrum i - bez żadnego uprzedzenia - zakończyło swój życiowy występ. Trzydzieści osiem lat – jaka to trudna lekcja pokory, bezsilności i przypomnienia nam, że nie dosyć, że jesteśmy tu na chwilę, to nawet nie mamy pojęcia, na jak krótką. Zawsze czasu mamy mniej niż się wydaje, z czymś nie zdążymy, nad niewieloma rzeczami fundamentalnymi panujemy, na niewiele mamy wpływ. Dlatego czas, który mamy i który przesypuje nam się miedzy palcami, chciałoby się doceniać szczególnie i znaleźć patent, by wykorzystywać go jak najlepiej, nie marnując na błahostki, spory i rozczarowania. Zamiast martwić się tym, że coś się skończyło - cieszyć, że się nam przydarzyło. Zamiast opłakiwać tych, którzy odeszli - doceniać to, co nam zostawili i ofiarowali, co nas dzięki nim spotkało. Zamiast czekać na lepszy moment – korzystać z tego, który jest, ze wszystkimi jego niedoskonałościami.

Właśnie: doceniać i celebrować. To pozwala, mimo melancholii dobrze zestroić się z atmosferą nieodległego Święta Niepodległości. Niepodległość mamy, choć niekoniecznie umiemy z niej dobrze korzystać, nie jest tak doskonała jak powinna być, a i nam do wymarzonej wspólnoty niepokojąco daleko. Poobijana ta nasza niepodległość, jedni pryskają na nią wodą świeconą, inni próbują odbierać jej nadmierne znaczenie, jeszcze inni wskazują, że jest tylko pozorna, gdy wiele wolności jest pozornych, a wiele praw – teoretycznych. Jedni bredzą coś o kondominiach, inni straszą brukselskimi eurokratami, jeszcze inni – „onymi”, co tylko czyhają, by nas komuś oddać lub sprzedać. Nie zmienia to faktu, że tak jak świętujemy własne urodziny, tak samo warto celebrować naszą niepodległość. Coś, do czego przywykliśmy, uznajemy za oczywisty element scenografii, dogmat i stałość, zaczyna smakować zupełnie inaczej, gdy spoglądamy za wschodnią granicę czy patrzymy na Bliski Wschód. Nie, nic nie jest dane raz na zawsze ani oczywiste. Mamy ważny i nadal aktualny powód by świętować, celebrować, cieszyć się, czuć wdzięczność i zobowiązanie. I oczywiście, że jeden dzień tu niczego nie zmienia, ale tak jak coroczna wizyta na cmentarzu może być ważna, dobra i przypominająca nam co jest ważne, a co ważniejsze, tak i coroczna parada jest okazją do bardzo podobnej i ważnej lekcji. I tak zawieszeni, między przeszłością a przyszłością, mądrzejsi o to, co się nam wydarzyło, możemy ze spokojem, dumą i odpowiedzialnością wędrować przed siebie. I tak jak czujemy wdzięczną pamięć zapalając znicze na cmentarzach, tak bardzo podobnie, choć w innej tonacji, możemy czuć ją podczas parady.

A gdy już wrócimy z Parady, może włączymy którąś piosenkę w wykonaniu Krystyny Durys - i także dla niej znajdziemy okruch wdzięczności w sercu?

ZYGMUNT ZMUDA TRZEBIATOWSKI
*A ponadto uważam, że Polanka Redłowska nie powinna być sprzedana, Norman Davies powinien być Honorowym Obywatelem Gdyni, a celebrować zawsze warto.

od 12 lat
Wideo

Gazeta Lubuska. Winiarze liczą straty po przymrozkach.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki